Lirim Kastrati już trenuje z Widzewem w Turcji. Wygląda jednak na to, że na razie – w przeciwieństwie do Noaha Diliberta – indywidualnie. Czy przyjechał z urazem?
W weekend Widzew zaszalał. W sobotę podpisano umowę z Noahem Dilibeto, a w niedzielę z Lirimem Kastratim. W ten sposób klub wypełnił cele transferowe na to okno. Mieli być defensywny pomocnik i prawy obrońca i są.
CZYTAJ TEŻ: To jeszcze nie koniec transferów Widzewa? Będzie napastnik?
Francuz i Kosowianin są już na zgrupowaniu Widzewa w Antalyi i obaj mają już za sobą trening z nową drużyną.
Pojawiły się jednak pewne wątpliwości, jeśli chodzi o Kastratiego. Ma je Football Scout. Tak nazywa się konto na portalu X. Jego właściciel ma sporo informacji na tematy transferowe, które się często sprawdzają. Teraz zapytał: “Badania medyczne przeszedł bez problemu? Dochodzą mnie słuchy od moich kolegów z Węgier, że podpisał kontrakt z niedoleczonym urazem „czwórki”. Jeżeli ma pomóc to musi zacząć trenować a tak leży w gabinetach u fizjoterapeutów. Transfer pt. kto nie ryzykuje nie pije szampana?” – napisał.
Odezwał się ponownie przy okazji twitta Jakuba Dyktyńskiego, który w Widzewie jest dyrektorem ds. PR i Komunikacji. Dyktyński jest w Turcji na zgrupowaniu i przekazuje kibicom informacje na temat drużyny. Teraz podał dalej twitt oficjalnego konta Widzewa z informacją, że Diliberto i Kastrati już trenowali z zespołem.
“Panie Jakubie a dlaczego dziś Lirim trenował indywidualnie? Noah normalnie bodajże z całą drużyną. Coś tu się nie zgadza. W środę Lirim zagra ? Moim zdaniem niestety nie da rady :(“ – napisał Football Scout.
Dyktyński odpowiedział i wyjaśnił: “Lirim nie trenował przez ok. 10 dni przed przyjazdem na zgrupowanie. Za nim kilka dni podróży (Włochy, Polska, Turcja) i cały dzień badań. Na razie jest wdrażany powoli. Obciążenia dla Noahego były większe, ale też jest pod obserwacją. Decyzje dotyczące gry w środę będą podjęte przez sztab przed meczem” – napisał.
Wygląda więc na to, że według przedstawiciela klubu, nowy widzewiak rodem z Kosowa nie ma zdrowotnych kłopotów. W środę łódzka drużyna ma w planach sparingi. Przekonamy się, czy Kastrati wyjdzie na boisko.