Łodzianie liczyli na rehabilitację po tym jak przed tygodniem ulegli na własnym terenie drużynie KPR Legionowo 24:31. Niestety i tym razem musieli uznać wyższość rywali, którzy okazali się lepsi od beniaminka. Handball Stal Mielec zwyciężył 31:22. Pierwsza połowa nie zwiastowała porażki podopiecznych Adama Jędraszczyka. Zespół Anilany prowadził do przerwy 13:10 i wydawało się, że sytuacja na boisku jest pod ich kontrolą. Niestety, druga część starcia to duża lepsza gra gospodarzy, którzy najpierw wyrównali stan rywalizacji, a następnie zdominowali przeciwników z Łodzi nie zostawiając im nadzieji na korzystny wynik. Po dwóch kolejkach, szczypiorniści Anilany zajmują ostatnie miejsce w Lidze Centralnej.
Handball Stal Mielec – Anilana Grot Blachy Pruszyński Łódź 31:22 (10:13)
ZOBACZ TAKŻE>>>Trenerzy ŁKS-u i Widzewa złotouści jak Jose Mourinho? “If I speak I’m in big trouble”