Przypomnijmy, że rekord frekwencji na spotkaniach ŁKS-u w tym sezonie padł podczas meczu ŁKS-Ruch Chorzów, który przyciągnął na al. Unii 8540 fanów. W poprzedni weekend kibicom ŁKS-u zabrakło sporo do tego rezultatu, ale i tak, po raz drugi w trwającej kampanii udało im się przełamać granicę siedmiu tysięcy widzów: na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla zgromadziło się bowiem dokładnie 7511 fanów.
Po doliczeniu tego wyniku średnia frekwencja na meczach ligowych ŁKS-u w sezonie 2022/2023 wynosi 7 009. To trzeci najlepszy rezultat w Fortuna 1 Lidze zaraz po Wiśle Kraków (15 250) i Ruchu Chorzów (7 683). Reszta ligi jest daleko za trójką najchętniej oglądanych klubów – czwarta w tej klasyfikacji Arka Gdynia może pochwalić się średnią frekwencją na poziomie 4 669 widzów.
Sytuacja wygląda nieco gorzej, jeśli spojrzymy na procentowe wypełnienie obiektu – w przypadku ŁKS-u wynosi ono 38,9%, co jest dopiero ósmym wynikiem w lidze. Niewiele klubów ma jednak pod tym względem powody do satysfakcji, bo aż 17 drużynom z 18 nie udaje się wypełnić swojego obiektu średnio nawet w połowie. Wyjątkiem pod tym względem jest Ruch Chorzów, który ze stadionem wypełnionym średnio w 82,6% zostawia ligowych rywali daleko w tyle.
CZYTAJ TAKŻE >>> Dynamo Kijów pożałuje, że nie zagra na ŁKS-ie?