W październiku pisaliśmy o tym, że Jordi Sanchez bardzo chętnie podróżuje i zwiedza różne zakątki świata. 27-latek regularnie wrzuca zdjęcia i filmiki ze swoich podróży i krótkich wypadów.
Tylko w czasie, kiedy jest w Widzewie, Jordi (razem ze swoją partnerką) zwiedzieli już oczywiście Łódź (były zdjęcia z Pasażu Róży), Warszawę, Sofię (z Bożidarem Czorbadżijskim i jego partnerką), Wiedeń i Paryż.
Teraz nadszedł czas na dalszą wyprawę, bo Sanchez wybrał się do Dubaju, czym pochwalił się w swoich mediach społecznościowych.
Zupełnie inaczej wolne od PKO Ekstraklasy spędzi Henrich Ravas. Przypomnijmy, że 25-latek otrzymał powołanie na zgrupowanie reprezentacji Słowacji, która zmierzy się w towarzyskich meczach z Czarnogórą i Chile Mecze zostaną rozegrane 14 i 20 listopada.
To dla widzewiaka ogromne wyróżnienie, bo Ravas będzie miał szansę na debiut w reprezentacji swojego kraju. Sam jednak ciężko na nie zapracował, co potwierdzają statystyki oraz inni bramkarze klubów PKO Ekstraklasy, m.in. Kacper Tobiasz z Legii Warszawa.
– Znam go już dość długo, bo miałem z nim styczność w Derby County, w którym on był, a ja byłem tam potrenować. On akurat wtedy wracał na Słowację – wspominał legionista na antenie Canal+. – Przyszedł do Widzewa jeszcze w pierwszej lidze i już tam wymiatał. W ekstraklasie tylko to potwierdza.
Przypomnijmy, że W sobotę Widzew zakończył rundę jesienną pokonując Koronę Kielce i zapewniając sobie trzecie miejsce na koniec roku. W dobrych nastrojach piłkarze zaczęli urlopy, które potrwają do 5 grudnia. Więcej o planach widzewiaków na najbliższe miesiące przeczytacie TUTAJ.
CZYTAJ TAKŻE >>> Potężny Widzew, potężny Janusz Niedźwiedź