ŁKS II Łódź zakończył pierwszą rundę w Betclic 2. Lidze. Podopieczni Konrada Geregi zremisowali ze Świtem Szczecin 1:1, ale mogło być jeszcze lepiej. Łodzianie pozwolili jednak wbić sobie bramkę w ostatnich sekundach meczu.
Przed meczem w Łodzi wyżej notowanym zespołem był Świt Szczecin, który zajmował szóste miejsce w tabeli. ŁKS był na 13. lokacie z 16 punktami na koncie.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem dominacji ŁKS-u. Podopieczni Konrada Geregi mieli kilka okazji, ale dobrze dysponowany był golkiper gości. Najbliżej gola było chyba przy strzale Jakuba Pawłowskiego, ale ełkaesiakowi zabrakło odrobinę precyzji. Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis.
CZYTAJ TAKŻE: Znów zero z przodu na Stadionie Króla. ŁKS zremisował z Polonią
Po zmianie stron nadal więcej z gry mieli łodzianie, ale nie przeradzało się to w dogodne sytuacje pod bramką rywali. W 77. minucie dopięli jednak swego. Jędrzej Zając wpadł z lewej strony w pole karne, minął obrońcę, a potem zdecydował się na strzał, z którym nie poradził sobie bramkarz Świtu. Wydawało się, że łodzianie wygrają ostatni mecz u siebie w tym roku, ale w ostatnich sekundach spotkania po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkarza ŁKS-u pokonał Robert Obst.
Spotkanie zakończyło się zatem remisem 1:1. Po tym meczu podopieczni Konrada Geregi utrzymują się nad strefą spadkową (14. miejsce, 17 punktów). W listopadzie biało-czerwono-biali zagrają jeszcze dwa wyjazdowe spotkania ze Skrą Częstochowa i Wisłą Puławy.
CZYTAJ TAKŻE: Czarował w Barcelonie, przepadł w ŁKS. Kłopoty Jorge Alastuey’a
ŁKS II Łódź 1:1 Świt Szczecin
1:0 – Jędrzej Zając 77′
1:1 – Robert Obst 90′
ŁKS II: Bomba – Wszołek, Rozwandowicz, Fałowski, Książek, Kelechukwu (72, Lipień), Pawłowski, Iwańczyk (88, Kościuk), Alastuey, Zając (88, Coulibaly), Sławiński (55, Siwek)
CZYTAJ TAKŻE: Polonia kończyła w osłabieniu. To nie pomogło ŁKS-owi [ZDJĘCIA]