W czwartek, 27 marca ŁKS Commercecon Łódź rozegra drugi mecz w ramach ćwierćfinału mistrzostw Polski. Podopieczne trenera Zbigniewa Bartmana zmierzą się w Mielcu ze Stalą. Nieoczekiwanie w tej rywalizacji prowadzą mielczanki. Łodzianki chcą pokazać, że to, co wydarzyło się w pierwszym meczu, to wypadek przy pracy.
Ciężko wytłumaczyć to, co dzieje się ostatnio w ŁKS-ie Commercecon Łódź. Najpierw zwolniony został Alessandro Chiappini, który pracę stracił w momencie, gdy jego zespół na dwa mecze przed końcem fazy zasadniczej zajmował pierwsze miejsce w tabeli. Jego miejsce zajął Zbigniew Bartman, który siatkarzem był świetnym, ale jako trener nie miał żadnego doświadczenia, gdy obejmował jeden z najlepszych zespołów w kraju.
CZYTAJ TAKŻE: Alessandro Chiappini zdradza kulisy zwolnienia z ŁKS-u Commercecon [WYWIAD]
Czy ŁKS Commercecon Łódź nadal należy do tego grona? Na pewno Wewióry nie zapomniały o swoich umiejętnościach przez tak krótki okres, ale ostatnie mecze nie napawają kibiców optymizmem. Najpierw ŁKS słabo zaprezentował się w meczu ze spadkowiczem z TAURON Ligi – Energa MKS-em Kalisz, później przegrał prestiżowy mecz, jakim zawsze są derby Łodzi, ale prawdziwym szokiem była porażka przed własną publicznością w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym z ITA TOOLS Stalą Mielec.
CZYTAJ TAKŻE: Paulina Maj-Erwardt o sytuacji w ŁKS-ie: Nie muszę świecić za to swoim wizerunkiem
ŁKS Commercecon jako wicelider trafił na siódmą ekipę fazy zasadniczej i był murowanym faworytem do awansu niezależnie od tego, co dzieje się poza boiskiem. W rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzą jednak siatkarki Stali. Ełkaesianki za pewne chcą pokazać, że to był wypadek przy pracy i na to liczą kibice. W czwartek, 27 marca Wiewióry zagrają w Mielcu o to, żeby wyrównać stan rywalizacji i w trzecim meczu, który ewentualnie zostanie w Łodzi, zapewnić sobie grę w półfinale.
ITA TOOLS Stal Mielec – ŁKS Commercecon Łódź / czwartek, 27 marca, godz. 17:30 / ul. Solskiego 1, MOSiR Mielec / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: Siatkarskie derby Łodzi na zdjęciach