Tego nie osiągnął nikt w historii piłki nożnej. Trzy drużyny ŁKS-u wywalczyły awans w jednym sezonie.
Tego nie osiągnął jeszcze nikt na świecie. Drużyny ŁKS-u w jednym sezonie wywalczyły trzy awanse. Najpierw pierwszoligowcy zapewnili sobie promocję do ekstraklasy. Później ŁKS III awansował do czwartej ligi. W ostatniej kolejce, rezerwy ŁKS-u zagwarantowały sobie grę na szczeblu centralnym. Zagrają w drugiej lidze, w której czekają na nich poważni rywale. Młodzi ełkaesiacy zmierzą się między ze Stomilem Olsztyn, Garbarnią Kraków, GKS-em Jastrzębie. Będą mieli okazję, by zrewanżować się Sandecji Nowy Sącz i Chojniczance. To spadkowicze z pierwszej ligi, z którymi w poprzednim sezonie przegrali ich starsi koledzy.
Łodzianie pokonali Olimpię Zambrów 3:1. Gole dla ełkaesiaków zdobyli Jędrzej Zając, Igor Lambrecht i Mateusz Bąkowicz. Meczu nie dokończył Adam Pazio, były piłkarz Ruchu Chorzów i Lechii Gdańsk.
Trzech awansów w jednym sezonie, nie udało się wywalczyć nawet europejskim gigantom. Blisko była Barcelona, która świętowała trzy promocje, ale jedna z drużyn była kobieca. Dynamo Kijów wywalczyło dwa awanse i mistrzostwo kraju. Drużyny Sevilli, w sezonie, w którym sięgnęła po Puchar UEFA cieszyły się z dwóch promocji do wyższej klasy rozgrywkowej.
Czytaj także: O czym właściciel ŁKS-u rozmawia z Platkiem.
Awans do drugiej ligi to większe koszty utrzymania drużyny, ale w tym pomóc ma Philip Platek, który zainwestuje niebawem w ŁKS. Nie jest jeszcze pewne, gdzie młodzi łodzianie będą grali mecze w roli gospodarza, bo obiekt na Minerskiej nie spełnia wymogów licencyjnych. Wymarzony scenariusz to gra na stadionie Króla, ale zgodę musi wydać MAKiS, operator stadionu. Z tego co słyszymy, ŁKS-owi bardziej opłaca się wynajęcie obiektu dla drugiej drużyny, niż modernizacja ośrodka treningowego, by dostosować go wymogów licencyjnych.
Czytaj także: ŁKS w piłkarskim konsorcjum.