W sobotni wieczór Widzew zagra u siebie ze Stalą Mielec. Na przeciw łodzian stanie trener Janusz Niedźwiedź, który z RTS-em świętował awans do Ekstraklasy. To dobry moment, by porównać ze sobą statystyki w Widzewie Daniela Myśliwca z bilansem jego poprzednika.
Niedźwiedź na Piłsudskiego trafił w specyficznym momencie. Klub został przejęty przez Tomasza Stamirowskiego, a jego prezesem został Mateusz Dróżdż. Za transfery odpowiadał Łukasz Stupka, a Niedźwiedź został wybrany na trenera, który w ciągu dwóch lat miał dać Widzewowi upragnioną ekstraklasę. Przed pojawieniem się w Łodzi, prowadził m. in. Stal Rzeszów i Górnik Polkowice. Miał opinię młodego i zdolnego faceta, który jest głodny sukcesu. Można śmiało powiedzieć, że pasował do tamtego Widzewa. I zaczął rewelacyjnie, bo od trzech zwycięstw z rzędu. Cała jesień była w wykonaniu widzewiaków dobra i wiosnę zaczynali jak wicelider 1 ligi. Łodzianie zainaugurowali 2022 rok od pamiętnej porażki 2:5 z Arką. Później grali w kartkę, ale jak mówił prezes Dróżdż “Tylko spokój nas uratuje…” i JN posadę utrzymał. Opłaciło się, bo RTS ostatecznie awans wywalczył.
Pierwszy sezon po powrocie do Ekstraklasy, to dla łodzian prawdziwy rollercoaster. Niesamowita jesień, która dała ostatnie miejsce na podium i fatalna wiosna, po której widzewiacy omal nie spadli z ligi. Niedźwiedź zaczął jeszcze następny sezon, ale poprowadził drużynę tylko w siedmiu meczach. Wtedy właśnie jego miejsce zajął Daniel Myśliwiec. Wydaje się, że obu trenerów wiele łączy. Przyszli do Widzewa jako obiecujący szkoleniowcy, przyzwoicie zaczęli, później wpadli w kryzys, z którego wyszli. Przez pewien czas zachwycali się nimi wszyscy wokół, ale…w pewnym momencie nastąpiła blokada. Janusz Niedźwiedź nie dostał już szansy na to by ją przełamać. Myśliwiec według zapowiedzi Michała Rydza, taką szansę otrzyma. Trenerów łączą też statystyki.
Niedźwiedź poprowadził RTS w 79 meczach. Wygrał 33 z nich, 19 zremisował, 29 przegrał (dane za transfermarkt.pl). Zdobył więc łącznie 116 pkt., średnio zgarniając 1,47 pkt. za mecz. A jak u “Myśliwego”? Bardzo podobnie, choć oczywiście DM nie ma na koncie jeszcze tylu spotkań co jego poprzednik. W 51 spotkaniach wykręcił średnią na poziomie 1,49 pkt. Ale żeby być uczciwym, sprawdźmy jak była średnia Niedźwiedzia po 51 meczach. W nich wynosiła ona aż 1,78. Różnica jest znacząca, choć pamiętajmy, że lwią część tych meczów łodzianie rozegrali jeszcze na poziomie 1 ligi.
Przed Myśliwcem ostatnia w tym roku szansa na podreperowanie swoich statystyk. Jego przeciwnik z pewnością będzie chciał utrzeć nosa byłemu klubowi. Jak sam przyznaje, nie może doczekać się meczu w Sercu Łodzi. Pierwszy gwizdek o 17:30.