Niedawno prezentowaliśmy na łamach „ŁS” listę sportowców z Łódzkiego, którzy znaleźli się w kadrze na igrzyska olimpijskie w Tokio. Oprócz nich na olimpijskich arenach pojawi się też trener doskonale znany z łódzkich parkietów.
Mowa o Macieju Biernacie, który jest związany z Grot Budowlanymi od siedmiu lat. Przez sześć sezonów był statystykiem łódzkiej ekipy, a przed startem ostatnich rozgrywek został mianowany asystentem Błażeja Krzyształowicza. Pomimo zmiany trenera Biernat pozostanie w Łodzi, by wraz z Krystianem Pachlińskim stworzyć duet asystentów nowego szkoleniowca Grot Budowlanych – Jakuba Głuszaka.
Już od pięciu sezonów Biernat zamienia latem siatkówkę halową na plażową, by pracować jako statystyk kadry narodowej mężczyzn. W tej roli pojechał m.in. na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. W tym roku będzie miał po raz drugi okazję brać udział w najważniejszej sportowej imprezie czterolecia. Wraz z trenerem Grzegorzem Klimkiem oraz jego asystentem, Spirydonem Karacholisem będą wspierać dwie polskie pary: Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka oraz Grzegorza Fijałka i Michała Bryla.
Zdaniem Biernata przed rozpoczęciem turnieju trudno prognozować, kto sięgnie po olimpijskie medale. -Męska siatkówka plażowa jest bardzo wyrównaną dyscypliną. Startują w niej 24 drużyny, z czego koło piętnastu ma realne szanse na medale. To pokazuje jak wyrównany to będzie turniej. Obie nasze pary są w światowej czołówce i każdy ma duże oczekiwania, ale wszystko zweryfikuje się podczas turnieju – mówi.
Dumy z olimpijskiej misji Biernata nie kryje prezes łódzkiego klubu, Marcin Chudzik. – Maciek to jedyny przedstawiciel Tauron Ligi, który weźmie udział w igrzyskach olimpijskich rozgrywanych w Tokio. Jesteśmy niesamowicie dumni, że w naszym sztabie mamy takiego reprezentanta. Trzymamy kciuki za występy chłopaków na piasku, jak również w hali! – podkreśla sternik Grot Budowlanych.
Olimpijski turniej siatkówki plażowej rozpocznie się 24 lipca. Finał zaplanowano na 7 sierpnia.