Żużlowcy Orła Łódź wracają na tor. Za tydzień odbiory i pierwsze treningi.
Żużlowcy Orła Łódź szlifują formę przed ligą. 10 kwietnia rozegrają w Łodzi pierwszy mecz z ROW–em Rybnik. – Jeśli chodzi o starty, jest to okres “martwy” w żużlu. Zawodnicy jednak cały czas pracują i przygotowują się do sezonu. Żużlowcy są bardzo dokładnie badani oraz trenują na najnowocześniejszych urządzeniach. Pierwszy mecz rozegramy za miesiąc z ROW-em Rybnik. Na naszym stadionie obecnie są montowane bandy. W przyszłym tygodniu spróbujemy przeprowadzić odbiór toru. Rozpoczniemy również pierwsze treningi – powiedział Witold Skrzydlewski, honorowy prezes Orła Łódź.
– Drużyna wchodzi w kolejny etap przygotowań do sezonu. Teraz zaczynamy najbardziej lubiany okres przez zawodników, czyli wyjazd na tor. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu uda nam się pojeździć na naszym torze. Zanim to jednak nastąpi, większość naszych zawodników będzie miała okazję lub już ją miała, aby pojeździć na innych obiektach, m.in. w Danii czy Wielkiej Brytanii. Miejmy nadzieję, że na początku przyszłego tygodnia nie będzie już minusowych temperatur i będziemy mogli przygotować nasz tor. Około czwartku i piątku nasi zawodnicy przyjadą do Łodzi i będziemy trenować wspólnie – opowiedział o najbliższych planach Adam Skórnicki, trener łódzkich żużlowców.
Szkoleniowiec KŻ Orzeł Łódź podziękował również Michałowi Płachcińskiemu z Only You Fit & Beauty, który przygotowuje zawodników pod kątem motorycznym. – Chciałbym również podziękować trenerowi Michałowi Płachcińskiemu, że tak wspaniale nas przygotowywał. Na tym nie kończy się jego praca, gdyż w trakcie sezonu również będziemy korzystać z doświadczenia trenera. Już w zeszłym roku jeździł z nami na zawody i przygotowywał drużynę do meczów. To świetna sprawa, że trener z tak ogromnym doświadczeniem chce nam pomagać i widać, że robi to od serca – podziękował Płachcińskiemu, Skórnicki.
Szkoleniowiec odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne podsumował dotychczasową pracę wykonaną z łódzkimi żużlowcami. – Chcę, żebyśmy patrzyli na nadchodzący sezon optymistycznie. Zawsze chciałbym, żeby przygotowanie fizyczne było jeszcze lepsze. Mam już wyciągnięte pewne wnioski na przyszłą zimę. Mogę jednak powiedzieć, że byliśmy bardzo blisko optimum. Wykonaliśmy większość zadań, które sobie założyłem. Zawodnicy są pod ścisłą kontrolą dietetyczną, co jest bardzo ważnym elementem. Większość z nich wykonała plan dietetyczny i suplementacyjny nawet z nawiązką, co każe nam patrzeć optymistycznie na potencjalny przebieg tego sezonu. Uważam, że zbliżające się rozgrywki mogą być bardzo ciekawe. Z perspektywy treningowej, dietetycznej oraz odnowy myślę, że będzie to widać na torze. Oczywiście nie wchodzę w zakres obowiązków, którymi zarządza trener Skórnicki i cały management. Od strony przygotowania motorycznego oraz dietetycznego jesteśmy przygotowani bardzo dobrze – ocenia Michał Płachciński. – W przygotowaniach brali udział Polacy. Obcokrajowcy mają natomiast ten plus, że mogą korzystać z dobrodziejstw słońca, które odgrywa niebagatelna rolę. Wystarczy zobaczyć, na jakim luzie jeżdżą Australijczycy czy Amerykanie. My jednak też, poprzez różne manewry taktyczne staraliśmy się tego typu bodźce dostarczać zawodnikom, którzy byli w Polsce. Element światłoterapii, który próbowałem wdrażać też przełoży się na kondycję fizyczną – podsumował Płachciński.
Na koniec rozmów o kwestiach typowo sportowych trener Adam Skórnicki został zapytany o terminarz spotkań sparingowych. – Pierwsze sparingi mieliśmy zaplanowane na 19-20 marca z Rawiczem. Jednak przeniesiemy ten spotkania na późniejszy weekend. Okres sparingowy zaczniemy 22 marca w Rawiczu. Następnie 25 marca rozegramy rewanż na naszym torze. 26 marca to data pojedynku z ekstraligowym Ostrowem. Następnego dnia w niedzielę podejmiemy ich na własnym obiekcie. Na tym zakończymy marcowe sparingi. Później przyjdzie weekend 1-3 kwietnia. Planujemy wówczas dwa mecze kontrolne – jednym z nich będzie turniej indywidualny z naszymi zawodnikami oraz żużlowcami z Finlandii, którzy zgłosili się do nas z prośbą o zorganizowanie obozu kadry. Miejmy nadzieję, że te mecze pozwolą nam na nabranie takiej pewności siebie, że tuż przed pierwszym spotkaniem ligowym będziemy mieli możliwość sprawdzenia się z drużyną Ekstraligi, która startowała w finale play-off. Starcie to ma odbyć się 6 kwietnia – opisał okres sparingowy Skórnicki.
Skrzydlewski opowiedział również o spotkaniu z ministrem sportu Kamilem Bortniczukiem. – W czwartek wraz z Panem posłem Włodzimierzem Tomaszewskim miałem możliwość gościć u ministra sportu Kamila Bortniczuka. Minister został zaproszony na mecz KŻ Orzeł Łódź. Na pewno będzie nam kibicował, choć nigdy jeszcze nie był na meczu żużlowym. Apeluję zatem do naszych trenerów, żebyśmy nie dali plamy przed ministrem i to spotkanie wygrali. Z ministrem rozmawialiśmy również o Nowym Ładzie dotyczącym podatków. Oczywiście nikt nie lubi płacić podatków, ale nie wykorzystujemy jednej rzeczy. Ktoś, kto zainwestuje 100 zł w sport, ma prawo odliczyć 150 zł. Mało się o tym mówi. Jest wiele klubów sportowych, które chciałyby mieć dodatkowo sponsorów. Jeśli przedsiębiorcy zobaczą, na jakiej zasadzie to funkcjonuje, być może się skuszą – skomentował Skrzydlewski.
Skrzydlewski zaprosił również na spotkanie sponsorów, które odbędzie się na stadionie KŻ Orzeł Łódź. – 17 marca o godzinie 18:00 na Moto Arenie Łódź organizujemy spotkanie z naszymi sponsorami. Będą też zaproszeni nowi sponsorzy oraz tacy, którzy chcieliby do nas dołączyć. Zapraszamy każdego przedsiębiorcę chętnego do udziału w spotkaniu – zakomunikował Skrzydlewski.