PGE GiEK Skra Bełchatów w niedzielę, 12 stycznia zmierzy się ze Ślepskiem Malow Suwałki. Podopieczni Gheorghe Cretu muszą zgarnąć komplet punktów w tym spotkaniu, jeśli chcą znaleźć się w strefie premiowaną udziałem w fazie play-off po rundzie zasadniczej.
PGE GiEK Skra Bełchatów ma za sobą dwie porażki z rzędu w dość istotnych spotkaniach. Najpierw żółto-czarni przegrali w Trójmieście z Treflem Gdańsk, a następnie ulegli Bogdance LUK Lublin, mimo że byli już naprawdę blisko zwycięstwa. Te dwa spotkania nieco oddaliły cel bełchatowskiej drużyny, jakim jest miejsce w pierwszej ósemce na koniec sezonu zasadniczego.
CZYTAJ TAKŻE: Duży talent dołączy do PGE GiEK Skry Bełchatów. Co wiemy o kadrze na kolejny sezon?
Teraz PGE GiEK Skra Bełchatów gra kolejny bardzo ważny mecz, którego nie może przegrać. Bełchatowianie pojechali na północny-wschód, gdzie zmierzą się ze Ślepskiem Malow Suwałki. Rywale Skry znajdują się obecnie na 10. miejscu z 26 punktami, czyli dwie lokaty i trzy punkty za Skrą. To pokazuje tylko, jak ważne spotkanie podopieczni Gherghe Cretu rozegrają w niedzielny wieczór.
– Nasi rywale grają bardzo dobrze w obronie, więc musimy być mądrzy, cierpliwi i znajdować dobre rozwiązania w kluczowych momentach. To są klucze do zwycięstwa. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że nie będzie łatwo, bo przeciwnik także będzie miał swoją strategię, żeby wygrać to spotkanie – mówił przed tym meczem przyjmujący Skry, Miran Kujundžić
Obie drużyny spotkały się już w tym sezonie w piątej kolejce PlusLigi. Wówczas lepsza była PGE GiEK Skra Bełchatów, która pokonała rywali w Hali Energia 3:1. Najlepszym zawodnikiem został wtedy Pavle Perić.
Ślepsk Malow Suwałki – PGE GiEK Skra Bełchatów / niedziela, 12 stycznia, godz. 20:30 / Suwałki Arena, Suwałki / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: Hitowy transfer PGE GiEK Skry Bełchatów. Brazylijska gwiazda prosto z Japonii!