Mieliśmy niewiarygodny finał plebiscytu Piłkarz Roku Łódzkiego Sportu im. Wojtka Bąkowicza za 2023 rok. O włos Bartłomieja Pawłowskiego wyprzedził Henrich Ravas i drugi raz z rzędu wygrał.
W 2021 roku zwyciężył Pirulo z ŁKS-u, w 2022 roku – właśnie Henrich Ravas z Widzewa. W tym najwięcej punktów od dziennikarzy również uzyskał Słowak, ale jego przewaga nad Bartłomiejem Pawłowskim nie była duża. Przypomnijmy, że rok temu kolejność była taka sama, ale Ravas wyprzedził Pawłowskiego zdecydowanie. Wtedy zgromadził 107 punktów przy 75 punktach Pawłowskiego. Trzeci był Pirulo (65), a czwarty Marek Hanousek (42).
Ale po kolei. Od pierwszej edycji przyznaliśmy, że wzorowaliśmy się na najsłynniejszym piłkarskim plebiscycie “France Football”. Poprosiliśmy o głosy dziennikarzy, którzy na co dzień piszą i mówią o łódzkiej piłce, czyli o ŁKS-ie i Widzewie. Każdy z nich oddał głosy na swoje piątki. Za pierwsze miejsce przyznawał 6 punktów, za drugie – 4, za trzecie – 3, za czwarte – 2 i za piąte – 1. Punkty oczywiście zsumowaliśmy. W sumie w naszym plebiscycie udział wzięło 25 redakcji. Czasem byli to pojedyńczy dziennikarze – ci najdłużej piszący i mówiący o łódzkiej piłce. Głosowali m.in. Bogusław Kukuć, Dariusz Postolski i Wojciech Filipiak. Oczywiście w ostatniej części opublikujemy dokładne ich typy.
Wcześniej jednak rozstrzygnęliśmy kilka innych kategorii. Sami wybraliśmy Piłkarkę Roku, Trenera Roku, Bramkarza Roku, Młodzieżowca Roku i Futsalistę Roku, a razem z kibicami również Wydarzenie Piłkarskie Roku oraz Gola Roku.
Ale najważniejsze trofeum jest jedno. To Piłkarz Roku Łódzkiego Sportu. Zliczyliśmy wszystkie głosy i zdradziliśmy, że pierwsza czwórka (alfabetycznie), to Aleksander Bobek z ŁKS-u, oraz Marek Hanousek, Bartłomiej Pawłowski i Henrich Ravas z Widzewa. Zgodzicie się chyba, że dziennikarze zagłosowali, jak należy. To naprawdę byli najlepsi w 2023 roku.
O głosy – taka już nasza tradycja – poprosiliśmy także kibiców w sondzie na platformie X. Za pierwsze miejsce od nich przyznaliśmy 6 punktów, za drugie – 4, za trzecie – 3 i za czwarte – 2. Dodaliśmy je do ogólnej puli.
Przed głosowaniem kibiców Ravas miał 91,5 punktu, a Pawłowski 87. Hanousek – 69, a Bobek – 49,5. Kolejność była już więc znana, ale mogło być tak, że Słowak wygrałby z Pawłowskim zaledwie o pół punktu. Stałoby się tak, gdyby Pawłowski w głosowaniu kibiców zajął pierwsze miejsce (i tak było!), a Ravas czwarte. Ostatecznie jednak słowacki bramkarz w głosowaniu kibiców był trzeci, nad Hanouskiem i dostał 3 punkty.
Tak zagłosowali kibice: Pawłowski – 6 punktów, Bobek – 4, Ravas – 3, Hanousek – 2.
To w sumie dało Ravasowi 94,5 punktu, więc pokonał Pawłowskiego tylko o półtora punktu!
Skąd połówka? Redakcja “Dziennika Łódzkiego” umieściła bowiem dwóch piłkarzy na pierwszym miejscu oraz dwóch na czwartym. W związku z tym wyliczyliśmy średnią i dwóm piłkarzom, których DŁ dał na czele, daliśmy po 5 punktów (6 za pierwsze i 4 za drugie). Z kolei piłkarzom z miejsca czwartego daliśmy po 1,5 punktu (2 za czwarte i 1 za piąte). Na czwartym miejscu DŁ dał Ravasa i Bobka, więc obu doszło po 1,5 punktu.
Tak jak pisaliśmy już wcześniej, na piątym miejscu znalazło się trzech piłkarzy. To Michał Mokrzycki i Pirulo z ŁKS-u, oraz Jordi Sanchez z Widzewa. Cała trójka zebrała po 10 punktów każdy.
Słowak, jak wszyscy wiedzą, niedawno został piłkarzem New England Revolution. Na transfer do Stanów Zjednoczonych zapracował bardzo dobrą i wyrównaną grą w całym roku. Wiosną 2023 roku pomógł Widzewowi w utrzymaniu, jesienią był wciąż jednym z najlepszych bramkarzy PKO Ekstraklasy. Przewodzi klasyfikacji obronionych strzałów. Razem z reprezentacją Słowacji wywalczył też awans na tegoroczne Mistrzostwa Europy. W naszym plebiscycie wybraliśmy go również Bramkarzem Roku Łódzkiego Sportu, więc Ravas otrzyma dwie statuetki.
Nie będziemy ukrywać, że trochę szkoda nam Pawłowskiego, bo także zasłużył na wygraną. Cztery redakcje (dziennikarze) nie dali go w swoich piątkach, co uważamy za trochę dziwne, ale to ich wybór, nie ingerowaliśmy w to. To redakcje ŁKS Fans i Radia Łódź oraz Dariusz Postolski i Krzysztof Sędzicki ze Sportowych Faktów. Tak naprawdę, właśnie to zdecydowało, że Pawłowski nie zwyciężył w plebiscycie. Aż dziewięć redakcji/dziennikarzy/kibice (z 26) umieściło najskuteczniejszego piłkarza Widzewa w minionym roku na pierwszym miejscu! Ravas na czele był siedmiokrotnie. W ogóle w swojej piątce nie dali go ŁKS Fans, Express Ilustrowany oraz Krzysztof Zimoch z Radia 357.
Siedem razy maksymalną liczbę punktów uzyskiwał też Hanousek.
1. Henrich Ravas – 94,5 pkt
2. Bartłomiej Pawłowski – 93 pkt
3. Marek Hanousek – 71 pkt
4. Aleksander Bobek – 53,5 pkt
5. Michał Mokrzycki, Pirulo, Jordi Sanchez – po 10 pkt
Bartłomiej PawłowskiHenrich RavasPiłkarz Roku Łódzkiego SportuWidzew Łódź