Obie pokonały Polskę tą samą różnicą bramek (2:0 i 3:1), a teraz obie mogą zgodnie zameldować się w najlepszej czwórce Mistrzostw Świata Katar 2022. Argentyna i Francja w teorii będą faworytami, ale ich rywalizacja odpowiednio z Holandią i Anglią zapowiadają się na najbardziej wyrównane ćwierćfinały mundialu. Znacznie mniej szans daje się bowiem Chorwacji w starciu z Brazylią, a przede wszystkim Maroku w meczu z Portugalią.
To właśnie mecz Canarinhos z aktualnymi wicemistrzami świata czyli Luką Modriciem i spółką otworzy ćwierćfinałową rywalizację w Katarze w piątek 9 grudnia o 16:00. Kurs na zwycięstwo Brazylii w tej parze firma Noblebet wyceniła na zaledwie 1.39. Ekipa z Ameryki Południowej jest więc „pewniakiem” i stać musiałby się kataklizm, by nie znalazła się w najlepszej czwórce turnieju. Wygrana Chorwacji to aż 9.15, więc jeśli ktoś wietrzy sensację na miarę awansu Maroka to… może na tym sporo zarobić. Remis w regulaminowym czasie gry wyceniono na również dość atrakcyjne 4.9.
W piątek wieczorem (20:00) do boju ruszą Leo Messi i spółka. Argentyna cały czas ma coś do udowodnienia, bo z grupy wyszła w stylu niezłym, ale mimo wszystko poniżej oczekiwań, a w 1/8 finału pokonała tylko 2:1 Australię, czyli najniżej notowaną drużynę tej fazy rozgrywek. A w końcówce było jeszcze gorąco. Posiadanie w składzie piłkarskiego geniusza, jakim jest Messi, nadal jednak robi swoje, więc w starciu z Holandią to właśnie Albicelestes przypisuje się większe szanse na zwycięstwo (2.22), choć ewentualna wygrana Oranje nie będzie rozpatrywana w kategorii sensacji (3.65). Remis w regulaminowym czasie też nie jest wykluczony (3.2).
W sobotę o emocje kibiców piłkarskich zadbają Marokańczycy, którzy eliminując w 1/8 finału Hiszpanię stali się sprawcami największej turniejowej sensacji. Czy są w stanie podbić stawkę i wyrzuć za burtę mundialu ekipę Cristiano Ronaldo? Dużo zależeć będzie właśnie od postawy (i obecności) CR9. Posadzenie go na ławce w meczu ze Szwajcarią pozwoliło uwolnić potencjał drzemiący w reszcie drużyny, która bez wydatnej pomocy swojego gwiazdora zdemolowała rywali 6:1. W starciu z Marokiem też będzie zdecydowanym faworytem, choć nie aż tak, jak Brazylia grająca dzień wcześniej z Chorwacją. Wygrana Portugalii to w Noblebet kurs 1.69, Maroka – 5.75, a remis – 3.75.
Jako ostatni miejsce w półfinale mistrzostw świata zapewnić będą sobie mogli obrońcy tytułu – Francuzi. I to ich walka ze znakomitą w 1/8 finału Anglią ma być najbardziej interesująca. Zespół Didiera Deschampsa mimo problemów kadrowych robi swoje, a w pierwszym meczu fazy pucharowej dość pewnie pokonał Polskę. I choć miał słabsze momenty, błysk geniuszu Kyliana Mbappe wystarczył, by odebrać nadzieje milionom kibiców nad Wisłą. Na Anglię nie musi to jednak wcale wystarczyć. 6:2 z Iranem i 3:0 najpierw z Walią, a następnie już po wyjściu z grupy z Senegalem to wyniki, które każą traktować Wyspiarzy jako jednego z głównych faworytów do mistrzostwa.
Ich mecz z Francją będzie jednak dopiero pierwszym tak poważnym sprawdzianem w Katarze, z rywalem ze zdecydowanie najwyższej półki, a już wcześniej jak zneutralizować najmocniejsze punkty dumnych Synów Albionu pokazali Amerykanie, remisując 0:0. Dlatego ostatni ćwierćfinał wydaje się być największą niewiadomą. Zwycięstwo Trójkolorowych Noblebet wycenił na 2.47, ale triumf Anglii na 3.15, czyli niewiele więcej (remis – 3.25).
Warto pamiętać, że przy okazji mundialu w Katarze Noblebet dla graczy specjalną promocję. W ramach Mundialowej Karuzeli Marzeń codziennie na stronie firmy czeka nowa dedykowana promocja. I tak aż do końca mistrzostw świata! [SKORZYSTAJ Z OFERTY SPECJALNEJ I WYKORZYSTAJ DZISIEJSZĄ PROMOCJĘ]
Polski Bukmacher Sp. z o.o. organizujący zakłady wzajemne – bukmacherskie na stronie noblebet.pl posiada zezwolenie urządzania zakładów wzajemnych w Internecie. Udział w nielegalnych grach hazardowych może stanowić naruszenie przepisów. Hazard związany jest z ryzykiem. Zakaz wstępu na stronę internetową i uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.