Jeszcze w latach 90-tych XX wieku o sile reprezentacji Polski często stanowili piłkarze Widzewa (m.in. Andrzej Woźniak, Radosław Michalski, Tomasz Łapiński czy Mirosław Szymkowiak) i ŁKS-u (jak Tomasz Kłos, Mirosław Trzeciak czy Marek Saganowski). Dzisiaj jednak wśród kadrowiczów trudno znaleźć piłkarzy w jakikolwiek sposób związanych z łódzkimi klubami. Jedyne, mocno naciągane, przykłady to Piotr Zieliński, który jest bratem grającego w Widzewie Pawła czy wcześniej w szerokiej kadrze Patryk Kun, brat Dominika. Ale żaden z powołanych przez Czesława Michniewicza zawodników nigdy choć by przez chwilę nie występował w Widzewie czy ŁKS-ie.
Inaczej wygląda sytuacja z samym selekcjonerem. Ten w przeszłości prowadził Widzew Łódź i choć przygoda ta trwała (zbyt?) krótko, obie strony wspominają ją z sentymentem. Ponad dekadę temu szkoleniowiec chętnie kontynuowałby karierę przy Piłsudskiego 138, ale odszedł z powodu braku porozumienia z ówczesnym właścicielem klubu chociażby w zakresie swobody w dobieraniu zawodników do kadry i składu. Kibice zaś wspominają kadencję Michniewicza jako ostatnią, w której Czerwono-Biało-Czerwoni otarli się o europejskie puchary, będąc realną siłą ekstraklasy.
To jednak nie koniec widzewskich śladów w ekipie Biało-Czerwonych w Katarze. Dużo mocniej w widzewskim krajobrazie osadzony jest trener bramkarzy reprezentacji – Tomasz Muchiński. To były wieloletni zawodnik klubu z #P138 (ma na swoim koncie dwa medale za mistrzostwo Polski), a następnie trener brakarzy i wreszcie samodzielny szkoleniowiec już w okresie po reaktywacji klubu w 2015 roku. Za przygotowanie fizyczne w sztabie Michniewicza odpowiada z kolei Karol Bortnik, który tę samą funkcję pełnił w Widzewie w latach 2011-2014.
Oczywiście i bez tych akcentów wszyscy fani Czerwono-Biało-Czerwonych we wtorkowe popołudnie trzymaliby mocno kciuki za reprezentację Polski. Podobnie jak cała drużyna Janusza Niedźwiedzia, która wyraziła oficjalne wsparcie dla reprezentacji, uczestnicząc w dedykowanym temu projekcie PKO Ekstraklasy. WIĘCEJ: Widzewiacy kibicują reprezentacji. „Życzymy takiego dopingu jak u nas!”
Mecz z Meksykiem nie będzie jednak łatwy. Potwierdzają to oferty bukmacherów, którzy jako faworyta wskazują w tym starciu rywali z Ameryki. Ich zwycięstwo LV BET wycenia na 2.5, podczas gdy wygraną Polaków na 3.25, a remis na 3.05. Ta sama firma ma też świetną ofertę dla nowych graczy, którzy zakładając konto przed startem meczu Polska – Meksyk mogą postawić na zwycięstwo Naszych po kursie 100.00 [WIĘCEJ]! Poza tym osoby, które zdecydują się przy tej okazji wejść do gry, mogą liczyć na bonus powitalny w wysokości nawet 3333 zł [ZAŁÓŻ KONTO].
LV BET Zakłady Bukmacherskie posiada zezwolenie urządzania zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów. Udział w nielegalnych grach hazardowych może stanowić naruszenie przepisów. Hazard związany jest z ryzykiem. Zakaz wstępu na stronę internetową i uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.
POLSKA – MEKSYK / wtorek 22 listopada 2022 r., godz. 17:00
Czesław MichniewiczDominik KunŁKS ŁódźPaweł Zielińskireprezentacja PolskiTomasz MuchińskiWidzew Łódź