Godziny dzielą nas od startu jednego z najsilniej obsadzanych mityngów w naszej części Europy – Orlen Cup!
Piątkowy mityng będzie dla wielu (nie tylko polskich) lekkoatletów ważnym etapem przygotowań do halowych mistrzostw Europy, które odbędą się w Toruniu w dniach 5-7 marca. Rywalizacja będzie toczyć się w siedmiu konkurencjach: biegach na 60 metrów kobiet i mężczyzn, biegach na 60 metrów przez płotki kobiet i mężczyzn, skoku o tyczce mężczyzn, skoku wzwyż kobiet oraz pchnięciu kulą mężczyzn.
Obsada mityngu będzie mocna, nie zabraknie medalistów mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. W Atlas Arenie zaprezentuje się w piątkowy wieczór ścisła krajowa czołówka (m.in. Paweł Lisek, Michał Haratyk, Ewa Swoboda), a także gwiazdy zagraniczne (m.in. Thiago Braz, Jared Eaton czy David Storl – więcej o zawodnikach, którzy wezmą udział w Orlen Cup pisaliśmy tutaj).
– Patrząc na trwający już sezon halowy widać, że poziom jest bardzo wysoki. Padły już świetne wyniki i myślę, że tutaj będzie podobnie dzięki obecności największych zagranicznych i krajowych gwiazd. To już ostatni czas na zdobywanie minimum na halowe mistrzostwa Europy w Toruniu. Jestem przekonany, że lekkoatleci pobudzą nasze emocje przed tegoroczną największą imprezą – zapowiadał Sebastian Chmara, dyrektor Orlen Cup.
Radości i dumy ze zbliżających się zawodów nie kryją władze miasta. – Co roku z niecierpliwością czekamy na mityng Orlen Cup i cieszymy się, że już po raz szósty zawitał do Łodzi. W tym roku pomimo pandemii mamy światową czołówkę i krajowych bohaterów. Wszyscy fani są spragnieni emocji lekkoatletycznych – powiedziała Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent Łodzi.
Szczególnie interesująco zapowiada się rywalizacja tyczkarzy. Trzykrotny medalista mistrzostw świata, Piotr Lisek oraz halowy mistrz Europy, Paweł Wojciechowski powalczą w Łodzi z mistrzem świata Samem Kendricksem z USA czy rekordzistą olimpijskim Thiago Brazem z Brazylii.
– Będzie to mój pierwszy start. Liczę na to, że będzie udany i emocjonujący. Mam nadzieję, że kibice licznie będą nas oglądać w telewizji, a ja potrafię się mobilizować w każdych warunkach. Spodziewam się rywalizacji na bardzo wysokim poziomie. Na pewno trzeba będzie wysoko skakać, by wygrać z Samem Kendricksem, czy Pawłem Wojciechowskim – powiedział Lisek.
Piątkowy mityng rozpocznie się o godzinie 17. Od 17:35 transmisję wydarzenia będzie można śledzić w TVP Sport.