Widzew Łódź w pierwszym spotkaniu przed własną publicznością w rundzie wiosennej zmierzy się z Cracovią. Piłkarze będą chcieli zmazać plamę po słabym występie w Poznaniu. Czy im się to uda?
CZYTAJ TAKŻE: Widzew wraca do Serca Łodzi. Gdzie szukać pozytywów?
Widzew zmierzy się w niedzielę z Cracovią. Łodzianie nie są w najlepszej dyspozycji, a wynik meczu z Lechem to potwierdza. Piłkarze wiedzą jednak, że muszą pozostać skupieni na każdym kolejnym spotkaniu, a nie rozmyślać nad tym, co się nie udało.
– Nie jesteśmy w dobrym momencie. Przegraliśmy wiele meczów. Uważam, że atmosfera w zespole jest dobra. Solidnie przepracowaliśmy ostatni tydzień, a teraz jest czas, żeby skupić się na następnym meczu. Nie możemy rozmyślać nad tym, że ostatnio przegraliśmy kilka meczów – powiedział na konferencji prasowej Fran Álvarez.
CZYTAJ TAKŻE: Właściciel Widzewa o stosunkach trenera i dyrektora sportowego” “Napięcia, nie konflikt”
W ostatnim spotkaniu tych drużyn Widzew wygrał 3:1, a jedną z bramek zdobył właśnie hiszpański pomocnik. Piłkarz chciałby trafić do siatki także w najbliższym spotkaniu, ale najważniejsze jest zwycięstwo drużyny.
– Oczywiście chcę strzelić kolejną bramkę w niedzielę. To jest dla nas bardzo ważne spotkanie. Cracovia ma bardzo dobry sezon, a my nie jesteśmy w dobrym momencie. To dla nas dobre wyzwanie, ale musimy mu sprostać i pokazać się z dobrej strony wszystkim, którzy nas oglądają, gdy gramy u siebie. Wszyscy w szatni chcemy wygrać dla naszych fanów – mówił Frana Álvarez.
CZYTAJ TAKŻE: Trener Widzewa: “Życie nie kończy się na jednym meczu”