Zawodnicy ŁSTW Politechniki Łódzkiej spisali się znakomicie podczas turnieju w Gliwicach. Drużyna prowadzona przez Edwarda Kujawę wraca do Łodzi z główną nagrodą.
W miniony weekend zespół ŁSTW Politechniki Łódzkiej brał udział w turnieju Final Eight w Gliwicach, którego stawką był Puchar Polski. Gracze prowadzeni przez Edwarda Kujawę nie byli wymieniani w roli faworytów, przez swoją dyspozycję w lidze. ŁSTW Politechnika Łódzka to aktualny mistrz Polski w piłce wodnej, ale w obecnych rozgrywkach zajmują dopiero czwarte miejsce na półmetku sezonu. Łodzianie w gliwickim turnieju pokazali jednak na co ich stać.
Łodzianie w Final Eight zaczęli zmagania od ćwierćfinału, w którym uporali się Waterpolo Poznań 7:5. W półfinale zmierzyli się z będącymi w bardzo dobrej dyspozycji gospodarzami turnieju, zawodnikami WTS Polonii Bytom. Po zaciętym starciu zawodnicy ŁSTW Politechniki Łódzkiej wygrali 12:10 i mogli szykować się do meczu o główne trofeum.
– Uważam, że to był mini finał. Zespół z Bytomia prezentuje znakomite przygotowanie fizyczne i pływackie. Miesiąc temu przegraliśmy tutaj w meczu ligowym 4:12. Oni byli pewni, że ten mecz wygrają, a sport jest tak piękną dziedziną życia, że nic nie można przewidzieć – mówił przed rozpoczęciem niedzielnego finału trener Kujawa
Rywalami ŁSTW zostali waterpoliści AZS-u Uniwersytet Warszawski, którzy po drodze do decydującego starcia nie dali szans Neptunowi Uniwersytet Łódzki i Alfie Gorzów Wielkopolski. W finale podopieczni Edwarda Kujawy rozegrali znakomite zawody i zwyciężyli 7:4, dzięki czemu sięgnęli po 16 Puchar Polski w historii klubu.
– Cieszę się niezmiernie. Drużyna z Warszawy to bardzo młody i bardzo waleczny zespół. Są to zawodnicy, którzy na co dzień trenują też na zgrupowaniach reprezentacji U-17, więc są wypływani. Ale mam wrażenie, że wygrało doświadczenie – mówił w pomeczowej wypowiedzi dla TVP Sport zawodnik zwycięskiej drużyny Michał Bar, wybrany MVP całego turnieju – Dziś nie było łatwiej niż w półfinale. Wynik czasami nie odzwierciedla tego, co dzieje się w wodzie. Warszawianie to solidny zespół, wydaje mi się, że obecnie najbardziej ułożony taktycznie w naszej lidze – dodał.
CZYTAJ TAKŻE>>>Wspaniała walka nie wystarczyła. Łodzianin nie został mistrzem świata