Pierwszą część turnieju biało-czerwone rozgrywały w Gdańsku, gdzie w meczach grupy B odniosły zwycięstwa z Chorwacją, Tajlandią oraz Koreą i doznały porażek z Dominikaną i Turcją. Z takim dorobkiem Polki awansowały do drugiej fazy turnieju i znalazły się w grupie F. Trafiły do niej po cztery czołowe zespoły z grup B i C.
Te ekipy będą teraz rozgrywały swoje mecze na obiektach łódzkiego Centrum Sportu przy al. Unii i al. Bandurskiego: Atlas Arenie i hali im. Józefa „Ziuny” Żylińskiego, znanej jako Sport Arena.
CZYTAJ TAKŻE >>> Kiedy reprezentacja Polski zagra w Łodzi? Znamy termin
– Fajnie, że mogłyśmy przyjechać do Łodzi. Grając tutaj czuję, że atmosfera na trybunach zawsze jest bardzo fajna. Doping bardzo nam pomaga, więc mam nadzieję, że do Łodzi przeniesie się też frekwencja z Gdańska i po brzegi wypełnimy Atlas Arenę – powiedziała środkowa ŁKS-u Commercecon Kamila Witkowska.
Na starcie rywalizacji w grupie F liderem jest Serbia (5 zwycięstw), za którą plasują się: Stany Zjednoczone, Turcja, Tajlandia (po 4 zwycięstwa), Dominikana, Polska, Kanada (po 3 zwycięstwa) i Niemcy (2 zwycięstwa). Cztery zespoły z grupy awansują do ćwierćfinału.
– Został nam jeden dzień przygotowań do kolejnych spotkań. Bardzo wierzę w tę drużynę i wiem, że pokażemy kawał dobrej siatkówki. Wynik trudno przewidzieć, ale mam nadzieję, że awansujemy i dostaniemy bilet na kolejną fazę. Proszę, żebyście trzymali za nas kciuki i licznie przychodzili na nasze mecze – dodała Monika Fedusio z Grot Budowlanych.
Oprócz Witkowskiej i Fedusio podczas trwających mistrzostw świata w polskiej kadrze występują też m.in.: Zuzanna Górecka i Klaudia Alagierska–Szczepaniak z ŁKS-u Commercecon.
CZYTAJ TAKŻE >>> ŁKS Commercecon nie dał szans trzeciej drużynie Bundesligi