Chociaż mecz Widzew – Legia odbył się już ponad dwa miesiące temu, to zamieszanie związane z jego organizacją sprawiło, że konflikt pomiędzy Miastem a Widzewem bardzo się zaognił. To przede wszystkim ze względu na publikację materiału wideo szkalującego prezesa Widzewa, ale nie tylko.
Przypomnijmy, że podczas meczu na stadionie pojawili się funkcjonariusze Straży Miejskiej, o czym podczas rozmowy z „Łódzkim Sportem” opowiedział prezes Mateusz Dróżdż.
– Ostatecznie wyraziłem zgodę, by te osoby weszły na stadion oraz na to, by straż miejska mogła rozpocząć działania w przedmiocie zabezpieczenia osób w loży prezydenckiej. Skutek był taki, że straż miejska, będąc w pełnym umundurowaniu, zajęła parter i pierwsze piętro. W rezultacie kilka razy blokowano mi przejście z jednego miejsca na drugie, stwierdzając, że część parteru jest wyjęta z terenu imprezy masowej. Nie tylko mecz spędziłem na trybunie C, ale też nie mogłem się poruszać swobodnie po stadionie – mówił prezes Widzewa. – Jako zarząd byliśmy zażenowani tym, że straż miejska w pełnym umundurowaniu zabezpieczała parter i pierwsze piętro – dodał.
CZYTAJ TAKŻE >>> WYWIAD ŁS. Grzegorz Mielcarski o Widzewie: „Nie sądziłem, że będzie tak dobrze”
Dlaczego w ogóle funkcjonariusze pojawili się na obiekcie przy al. Piłsudskiego? Jak wynika z ostatniego pisma wystosowywanego w związku z interpelacją radnego Rafała Markwanta, taka decyzja została podjęta w związku z informacją pozyskaną z anonimowego źródła o możliwości zakłóceń ładu i porządku na terenie stadionu.
Wcześniej natomiast wiceprezydent Adam Pustelnik poinformował, że „obecność funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Łodzi w budynku klubowym była uzgodniona z Policją w formie werbalnej podczas odpraw poprzedzających mecz Widzew – Legia”.
Odpowiedzi na swoje interpelacje radny Rafał Markwant podsumował na Twitterze.
„Kolejna odpowiedź na interpelację. Teraz już można podsumować sytuację przed meczem z Legią. UMŁ i MAKiS pozyskali informację z “anonimowego źródła” o możliwym zakłóceniu ładu i porządku. Następnie “werbalnie” ustalili z innymi służbami swoją obecność.”- napisał Markwant.
CZYTAJ TAKŻE >>> Ile Widzew wydawał na pensje? To prawie najniższy wynik w całej lidze
2 Comments
Nie wierzę XDD to tak, jakby okraść sklep i tłumaczyć się tym, że jakiś anonim dał mi informację, że w tymże sklepie nie trzeba płacić…