Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów zagrają w sobotni wieczór z rywalem, z którym dzieli ich zaledwie trzy punkty w lidze. Jeśli Skra zamierza awansować do fazy play-off, to takie mecze musi po prostu wygrywać.
PGE GiEK Skra Bełchatów przegrała ostatnie dwa mecze w PlusLidze. Żółto-czarni musieli uznać wyższość PGE Projektu Warszawa i Norwida Częstochowa. Dlatego sobotnie spotkanie z Indykpol AZS-em Olsztyn będzie bardzo ważne z punktu widzenia morale bełchatowskich zawodników, ale także układu tabeli.
CZYTAJ TAKŻE: PGE GiEK Skra Bełchatów wykonała zadanie. GKS Katowice pokonany
Gracze z Olsztyna tracą trzy punkty do zajmującej ósme miejsce w tabeli PGE GiEK Skry Bełchatów. Jeśli Skra chce znaleźć się na konie sezonu zasadniczego w strefie play-off, to takie mecze jak ten, musi po prostu wygrywać. Zadanie natomiast nie będzie łatwie, bo AZS Olsztyn wygrał cztery mecze z rzędu, w tym ten z Bogdanką LUK Lublin. Są w lepszej formie, niż Skra, która na pięć ostatnich spotkań przegrała aż trzy.
W ostatnich lat Skra toczyła raczej wyrównane mecze z Indykpol AZS-em Olsztyn. Ostatnie 10 spotkań pomiędzy obiema drużynami to sześć zwycięstw Skry i cztery wygrane AZS-u. Jak będzie tym razem w Hali Energia w Bełchatowie?
PGE GiEK Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn / sobota, 14 grudnia, godz. 17:30 / Hala Energia, Bełchatów / Transmisja: Polsat Sport
CZYTAJ TAKŻE: PGE GiEK Skra Bełchatów bez szans w Rzeszowie