Pozycja bramkarza to chyba jedyna wiadoma w całej układance trenera Janusza Niedźwiedzia. To, że spotkanie z Pogonią od początku zacznie Henrich Ravas, jest w zasadzie pewne. Zmienić ten stan rzeczy mógłby jedynie jakiś niespodziewany zwrot akcji, jak na przykład, odpukać, kontuzja 24-latka.
Zakładając, że łódzki zespół wyjdzie w ustawieniu 3-4-3, mamy do wytypowania trzech obrońców. Naszym zdaniem pewniakami do pierwszego składu są Patryk Stępiński i Mateusz Żyro. Mamy wątpliwości co do trzeciego ze stoperów, bo o to miejsce w naszym zestawieniu rywalizują Martin Kreuzriegler i Bożidar Czorbadżijski. Ostatecznie raczej skłaniamy się ku Bułgarowi – tym bardziej, że wciąż nie możemy wymazać z pamięci kilku błędów, popełnionych przez Austriaka jeszcze w Fortuna 1 Lidze.
CZYTAJ TAKŻE >>> Widzew już raczej bez transferów. Chyba że…
W drugiej linii wydaje się, że trener Niedźwiedź postawi na sprawdzonych w boju piłkarzy. Pewniakami wydają się być Dominik Kun, dla którego widzielibyśmy miejsce w środku pola, oraz Karol Danielak, ustawiony na prawym wahadle.
Lewe wahadło to pozycja, na którą ciężko na chwilę znaleźć zmiennika dla Fabio Nunesa, więc obstawiamy, że Portugalczyk także pojawi się w wyjściowym składzie w Szczecinie. Natomiast miejsce w środku pola, obok Dominika Kuna, zajmie pewnie Julian Shehu. Docelowo w tym miejscu stawialibyśmy na Marka Hanouska, ale nie mamy pewności, że Czech jest przygotowany na 100%. Przypomnijmy, że stracił on początek przygotowań ze względu na problemy zdrowotne.
Przed nimi nie może zabraknąć miejsca dla Bartłomieja Pawłowskiego oraz młodzieżowca, czyli Ernesta Terpiłowskiego. Mimo zmian w przepisach, wydaje się, że młodzieżowiec w składzie Widzewa będzie jednak się pojawiał w każdym spotkaniu od 1. minuty. Raczej ciężko sobie wyobrazić, by trener Niedźwiedź stawiał w jakichś meczach na kilku młodzieżowców lub, co jeszcze mniej prawdopodobne, by klub wolał płacić karę finansową za niewypełnienie limitu.
Na koniec został napastnik. I tu, podobnie jak pewnie większość kibiców, liczymy na Jordiego Sancheza. Hiszpan ma za sobą raptem tydzień przygotowań z zespołem, ale mimo to wierzymy, że będzie w stanie rozwiązać problemy Widzewa w ataku. Najlepiej, by potwierdził to już w pierwszym spotkaniu w Szczecinie.
Zaskoczeń ze strony trenera Widzewa raczej więc nie przewidujemy. To zresztą nie czas na eksperymenty.
Skład Widzewa na mecz z Pogonią wg. „Łódzkiego Sportu”: Ravas – Stępiński, Żyro, Czorbadżijski – Danielak, Kun, Shehu, Nunes – Pawłowski, Terpiłowski, Sanchez
CZYTAJ TAKŻE >>> Eksperci nie mają złudzeń. Stadion Widzewa to ekstraklasowa czołówka
3 Comments
Ravas – Stępiński, Żyro, Czorbadżijski – Danielak, Shehu, Letniowski, Nunes – Pawłowski, Kun – Sanchez.
Pamiętajmy, że Bartek Pawłowski to nie lewoskrzydłowy, daje drużynie znacznie więcej na prawej flance, a to oznacza kłopot z miejscem w składzie dla Terpiłowskiego. Podobnie jest z Kunem: jego efektywność wzrasta, gdy schodzi do środka z lewego skrzydła, gdzie można dodatkowo wykorzystać szybkość tego piłkarza. Ponadto, zgodnie z tym co na dziś wiemy, najbardziej kreatywnym zawodnikiem środka pola Widzewa jest Juliusz Letniowski i on gdy jest zdrowy, to bezwzględnie powinien grać w pierwszym składzie.
Reasumując: młodzieżowcy pewnie przydadzą się na zmiany (zgodnie z nowymi przepisami nie muszą wychodzić na cały mecz), ale patrząc na aktualny potencjał kadrowy zespołu skład powyżej zdaje się najbardziej optymalny.
Konieczne jest zablokowanie komentowania, także i tej informacji o prorokowanym składzie Widzewa na inaugurację w ekstraklasie. Wszystkie informacje dot. Widzewa powinny być zablokowane do końca sezonu.
Buahahahaahahahahahahaahaha!