W pierwszej rundzie Wisła Płock przyjechała do Łodzi na mecz z Widzewem jako ówczesny lider rozgrywek PKO Ekstraklasy. Dzisiaj bliżej jej jednak do strefy spadkowej. Kto będzie górą w zupełnie nowych okolicznościach?
Po sześciu kolejkach bieżących rozgrywek Wisła Płock nie tylko plasowała się na pierwszym miejscu w tabeli z największą liczbą strzelonych goli (imponujące 18 trafień!), ale też była ostatnią niepokonaną ekipą w PKO Ekstraklasie. Z takimi osiągnięciami przyjechała do Łodzi, gdzie… przegrała z dziesiątym dotychczas w stawce (bilans 2-1-3) Widzewem. Od tego czasu sytuacja obu drużyn uległa diametralnej zmianie.
Płocczanie przede wszystkim stracili swojego lidera – Hiszpana Davo, bez którego z tak podziwianej na początku sezonu kreacji gry wiele nie zostało. Wystarczy spojrzeć na wyniki Wisły w tym roku. Ekipa Pavola Stano przegrała pięć kolejnych spotkań (Davo zagrał jeszcze niespełna 30 minut w pierwszym z nich, z Lechią), strzelając w nich zaledwie jednego gola! Dopiero w minioną środę, w zaległym spotkaniu z Wartą Poznań, Wisła sięgnęła po komplet punktów, ale po najmniejszej możliwie wygranej 1:0.
Piłkarz Widzewa: „Wisła złapała trochę tlenu” [WIĘCEJ]
Nic więc dziwnego, że choć poniedziałkowe spotkanie rozegrane zostanie w Płocku, to Widzewowi, który w 2023 roku przegrał tylko jeden mecz, daje się większe szanse na zwycięstwo. Widać to w ofertach bukmacherów. Firma GO+bet wyceniła triumf łodzian na 2.52, płocczan 2.98, a remis 3.25. Każdy z tych wyników jest więc prawdopodobny, ale podział punktów będzie w tym wypadku rezultatem najbardziej niespodziewanym.
Faworytem do wpisania się na listę strzelców jest Jordi Sanchez (2.75), który wraca po kartkowej absencji. Zawodnik jest głodny gry i bramek, a kibice liczą, że poradzi sobie z problemami mentalnymi, które sygnalizował w ostatnim czasie. Trener Janusz Niedźwiedź zapewniał, że rozmawiał z zawodnikiem wielokrotnie i Hiszpan jest gotowy, by napsuć sporo krwi kolejnym rywalom.
CZYTAJ TEŻ: Widzew ma kadrowe problemy
Drugi na liście potencjalnych strzelców jest Bartosz Śpiączka (3.00), który latem nie chciał przejść do Widzewa i wybrał Koronę, a zimą, gdy kielczanie już go nie chcieli, z dużo większą życzliwością spoglądał w kierunku Łodzi. Klub z al. Piłsudskiego nie był już jednak zainteresowany jego sprowadzeniem. W poniedziałek okaże się, czy miał rację…
GO+bet to nowy bukmacher w Polsce, który szybko podbija krajowy rynek. Klienci korzystający z jego oferty mogą liczyć na najszerszą ofertę w Polsce, a na graczy czeka wiele promocji. Jedną z nich jest pierwszy zakład bez ryzyka do 1000 zł [SZCZEGÓŁY OFERTY]! Zachęcamy do zapoznania się z pełnym regulaminem oferty. Warto zwrócić uwagę na wymogi formalne, w tym konieczność zweryfikowania konta przed grą, a potem, po wypłaceniu bonusu, obrócenie nim w grze trzykrotnie w ciągu 7 dni.
1000 zł bez ryzyka to oferta, którą można wykorzystać np. już w ramach poniedziałkowego meczu Widzewa z Wisłą. Ale to nie koniec możliwości. GO+bet swoim graczom wypłaca również urodzinowe bonusy i wynagradza wprowadzanie do gry znajomych [WIĘCEJ].
Motto GO+bet brzmi #ZmieniamyZasadyGry. Jak zapewnia firma, to nie tylko hasztag, ale idea, której chcemy się trzymać przez cały czas naszej działalności. Chce zaskakiwać graczy, pokazać się im inaczej niż do tej pory widziany był bukmacher. Jesteś ciekaw co może z tego wyniknąć? Daj się skusić i wejdź do gry [ZACZNIJ PRZYGODĘ Z GO+BET i ŁÓDZKIM SPORTEM].
GO BET Sp. z o.o. to legalny polski bukmacher. Udział w nielegalnych grach hazardowych podlega karze. Hazard może uzależniać. Zakaz wstępu na stronę internetową bukmachera i uczestnictwa w grze hazardowej dla osób poniżej 18 roku życia.
Wisła Płock – Widzew Łódź / poniedziałek 13 marca 2023 r., godz. 19:00