Maciej Miarka to wychowanek TME ŁKH Łódź, który właśnie został bohaterem reprezentacji Polski w Nottingham! Bramkarz, który miał nie zagrać nawet minuty na Mistrzostwach Świata Dywizji IA, a świetnym występ zapewnił naszej kadrze awans do elity po 22 latach!
Wychowanek TME ŁKH Łódź, a obecnie zawodnik GKS-u Katowice pojechał do Wielkiej Brytanii razem z reprezentacją Polski jako opcja zapasowa, gdyby zagrać nie mógł zdecydowany numer jeden polskiej bramki, John Murray. Nieszczęście jednego jest szansą drugiego i tak też było tym razem.
Murray przed arcyważnym spotkanie z Rumunią doznał kontuzji, a w jego miejscu wszedł absolutny debiutant, który na turnieju miał nie zagrać nawet minuty, Maciej Miarka. Wychowanek TME ŁKH Łódź wykorzystał swoją szansą i kilkukrotnie uchronił naszą kadrę przed stratą bramki. W dużej mierze dzięki niemu Polska pokonała Rumunów 6:2 i po 22 latach znów zagra na Mistrzostwach Świata elity, które odbędą się w 2024 roku.