Czy prace nad budową ośrodka treningowego Widzewa Łódź zostaną opóźnione? Decyzja o odrzuceniu wniosku Widzew Training Center Sp. z o.o. cały czas obowiązuje.
Na początku stycznia widzewskie środowisko żyło decyzją Ministerstwa Sportu i Turystyki, które odrzuciło wniosek Widzewa o dofinansowanie budowy ośrodka treningowego w Bukowcu w ramach “Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej – edycja 2023” [CZYTAJ WIĘCEJ].
Widzew tłumaczył wówczas, że zasady dopuszczają, za zgodą Ministra, odstępstwo od wymogu, który rzekomo miał być powodem odrzucenia wniosku klubu [CZYTAJ WIĘCEJ]. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że złożony przez Widzew projekt uzyskał wstępną akceptację. 6 października. Dwa miesiące później wniosek został jednak odrzucony ze względów formalnych.
Wszystko wskazuje jednak na to, że negatywna decyzja o odrzuceniu wniosku z Programu rozwoju infrastruktury piłkarskiej – edycja 2023 cały czas obowiązuje, bowiem z informacji przekazanych przez Bartłomieja Stańdo na portalu Sektor Widzew wynika, że ówczesny Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk wcale takiej zgody nie wyraził, chociaż on sam twierdził inaczej. Tak wynika z odpowiedzi, jaką dziennikarz otrzymał bezpośrednio od Dyrektora Biura Ministra:
– Taka zgoda nigdy nie została wyrażona przez ówczesnego Ministra Sportu i Turystyki Pana Kamila Bortniczuka – czytamy na stronie sektorwidzew.pl.
Obecny minister, Sławomir Nitras podjął decyzję o przyznaniu Widzew Training Center Sp. z o.o. dofinansowania w postaci 10 milionów złotych z wnioskowanych 13,2 mln, ale w ramach Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu – edycja 2023. Decyzji o odrzuceniu wniosku z pierwszego konkursu nie zmienił, co oznacza, że o kolejne środki klub może się ubiegać dopiero w kolejnych edycjach tych programów, co może opóźnić lub wstrzymać prace nad budową ośrodka treningowego. Informacje z MSiT mówią bowiem, że Widzew z wnioskowanych środków publicznych w kwocie 23 mln zł, dostanie zaledwie 10, a budowę ośrodka według wstępnych założeń wyceniono na kwotę cztery razy większą.
CZYTAJ TAKŻE: 70. Derby Łodzi. ŁKS – Widzew. “Mam nadzieję, że to był ostatni mecz tego pana”