Dwaj widzewscy stranieri postanowili udać się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Obaj pochwalili się zdjęciami z wakacji na Instagramie.
W październiku pisaliśmy o tym, że Jordi Sanchez bardzo chętnie podróżuje i zwiedza różne zakątki świata. 27-latek regularnie wrzuca zdjęcia i filmiki ze swoich podróży i krótkich wypadów.
Tylko w czasie, kiedy jest w Widzewie, Jordi (razem ze swoją partnerką) zwiedzieli już oczywiście Łódź (były zdjęcia z Pasażu Róży), Warszawę, Sofię (z Bożidarem Czorbadżijskim i jego partnerką), Wiedeń i Paryż. Teraz nadszedł czas na dalszą wyprawę, bo Sanchez, korzystając z zimowego urlopu, wybrał się do Dubaju, czym pochwalił się w swoich mediach społecznościowych. Jordi skorzystał z okazji i pojawił się także w Abu Dhabi podczas kończącego sezon Formuły 1 wyścigu na torze Yas Marina.
Hiszpański napastnik mógł w Dubaju spotkać innego z widzewiaków – Juljana Shehu. Albańczyk spędził tam ostatnich kilka dni, po czym zwiedzał także m.in. Abu Dhabi, stolicę Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
CZYTAJ TAKŻE >>> Kacper Karasek: „W Niecieczy chciałbym grać w ekstraklasie”
Za granicę wybrali się także dwaj inni Polacy. Dominik Kun zimową przerwę od treningów postanowił spędzić w Meksyku.
„Hola amigos! Pozdrawiam z gorącego i niezwykle ciekawego Meksyku.” – napisał na Instagramie Kun.
Na inny, ale nie mniej ciekawy kierunek, zdecydował się Bartłomiej Pawłowski. Napastnik Widzewa postanowił wybrać się wraz z rodziną do Helsinek, gdzie spędził ostatni tydzień.
CZYTAJ TAKŻE >>> Beznadziejny wynik sprzedaży koszulek Widzewa. Dróżdż: „To dramat”