Sztab szkoleniowy Widzewa nie kryje zadowolenia po wygranej z Banikiem Ostrawa.
Widzew wygrał 2:0 z Banikiem Ostrawa w trzecim letnim meczu kontrolnym. Bramki dla łodzian strzelali Bartłomiej Pawłowski i Noah Diliberto. Co po tym starciu powiedział asystent trenera Zeljko Sopicia?
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku. Weszliśmy w trudną część okresu przygotowawczego, a zwłaszcza w ostatnich dwóch dniach praca była intensywna. Mówiąc szczerze właśnie z tego powodu nie spodziewaliśmy się, że zaprezentujemy się z tak dobrej strony, ale zrobiliśmy to – powiedział Dario Grabusić.
I dodał:
– Z taktycznego punktu widzenia wypadliśmy dobrze w obronie i niskim oraz wysokim pressingu, a to właśnie nad tym pracowaliśmy. Z tego jesteśmy szczególnie zadowoleni. Dion Gallapeni ma za sobą okres przygotowawczy w poprzednim klubie, co widać po jego dyspozycji. Mariusz Fornalczyk dopiero do nas przyjechał, więc nie możemy zbyt wiele o nim powiedzieć. Jesteśmy bardzo zadowoleni z warunków. Wszystko jest super, choć może jest nieco goręcej niż w Łodzi.
Głos po wygranej zabrał też strzelec pierwszego gola, Bartłomiej Pawłowski.
– To był mocno fizyczny mecz. W pierwszej połowie nie było może wielu składnych akcji, ale to są spotkania, w których trzeba trochę przestawić wajchę. Zwłaszcza że wczoraj mieliśmy najmocniejszy trening w całym cyklu przygotowawczym i o to chodziło, żeby zmusić nas do walczenia ze zmęczeniem i szukania mądrości w grze. Wykorzystaliśmy swoje sytuacje, w pierwszej połowie mieliśmy jeszcze jedną, która mogła zakończyć się rzutem karnym, a w drugiej też byliśmy zdecydowanie lepsi od rywala.
Następny sparing widzewiacy rozegrają w niedzielę. Zmierzą się z Jagiellonią Białystok.