Bardzo ważne zwycięstwo PGE GiEK Skry Bełchatów

Siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów zagrali bardzo ważny mecz w kontekście zajęcia miejsca premiowanego udziałem w fazie play-off. Żółto-czarni spisali się świetnie i dopisali sobie w tabeli komplet punktów.

Seria istotnych meczów dla PGE GiEK Skry Bełchatów

PGE GiEK Skra Bełchatów jest w trakcie bardo ważnej serii meczów. Od wyniku tych spotkań prawdopobnie będzie zależeć, czy podopieczni Gherghe Cretu znajdą się na koniec sezonu zasadniczego w fazie play-off.

Na początek bełchatowianie zmierzyli się na wyjeździe z Cuprum Stilonem Gorzów. 29 grudnia zagrają z Treflem Gdańsk, a już po nowym roku zagrają w Hali Energia z Bogdanką LUK Lublin i Ślepskiem Malow Suwałki.

CZYTAJ TAKŻE: Co za mecz w Bełchatowie! PGE GiEK Skra wygrywa po tie-breaku

PGE GiEK Skra Bełchatów podniosła się po nieudanym rozpoczęciu

Pierwszy z tych meczów poszedł PGE GiEK Skrze Bełchatów po jej myśli, chociaż pierwszy set zupełnie im nie wyszedł. Neves Atu zablokował Pavle Pericia, a zespół z Gorzowa wygrał 25:19. Bełchatowianie musieli odrabiać straty i zrobili to w świetnym stylu.

Druga partia została dość łatowy wygrana przez gości. Tym razem Štern poradził sobie z blokiem Desmeta, obijając jego ręce i zapewnił Skrze wygraną 25:20.

CZYTAJ TAKŻE: PGE GiEK Skra Bełchatów będzie miała nowych libero

Trzeci set był przełomowy dla losów tego meczu. Cuprum Stilon Gorzów prowadził 13:9 po autowym ataku Szalachy. Wtedy gospodarze stanęli, a grać zaczęli bełchatowianie. Skra zrobiła przejście, a na zagrywkę wszedł Amin Esmaeilnazhad. Irańczyk posłał osiem bomb serwisowych z rzędu, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 17:14. Ostatecznie Skra znów wygrała 25:20 i prowadziła już 2:1.

Cuprum Stilon Gorzów nie chciał przegrać tego spotkania, co pokazał początek czwartej partii. Neves Atu posłał asa serwisowego, a gorzowianie prowadzili 5:2. Ten sam siatkarz pomylił się jednak kilka minut później, co pozwoliło wyjść na prowadzenie 9:8 Skrze Bełchatów. Później asem serwisowym popisał się Kujundžić. Żółto-czarni prowadzili 14:10. Gorzowianie doprowadzili jednak do remisu, ale więcej zimnej krwi zachowali goście. PGE GiEK Skra Bełchatów wygrała 25:23 i cały mecz 3:1.

Cuprum Stilon Gorzów – PGE GiEK Skra Bełchatów 1:3 (25:19, 20:25, 20:25, 23:25)

Cuprum Stilon Gorzów: Todorović, Kwasowski , Strulak, Chizoba, Taht, Kania, Granieczny (libero); Desmet, Lorenc, Stępień

PGE GiEK Skra Bełchatów: Łomacz, Kujundżić, Wiśniewski, Esmaeilnazhad, Stern, Szalacha, Buszek (libero); Perić, Nowak, Lemański

CZYTAJ TAKŻE: Siatkarz PGE GiEK Skry Bełchatów z historycznym wyróżnieniem