Spotkanie z Pogonią Szczecin było najprawdopodobniej ostatnim, w którym Widzew poprowadził Željko Sopić. Drużynę przeciwko Lechowi Poznań w najbliższej kolejce może znów poprowadzić asystent.
Zanosiło się na to od jakiegoś czasu, ale i tak może stać się to szybciej, niż podejrzewano. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy przegrany mecz z Pogonią Szczecin może być ostatnim, w którym na ławce trenerskiej Widzewa zasiadł Željko Sopić.
Ziarno niepewności, co do przyszłości trenera Sopicia zasiał już właściciel Widzewa, który po konferencji prasowej związanej z budową ośrodka treningowego w Bukowcu powiedział:
– Trener nigdy nie może spać spokojnie, no chyba, że ma super wyniki. Średnia punktów trenera Sopicia jest jaka jest. Indywidualnie wyglądamy nieźle. Chcemy prowadzić klub racjonalnie, ale wyniki sprawiają, że jest niespokojnie. To wszystko sprawia, że musimy myśleć o nowym trenerze – przyznał Robert Dobrzycki.
Widzew w tym sezonie zdobył tylko siedem punktów. Ostatnie dwa mecze przegrał z Cracovią i Pogonią Szczecin. Wcześniej poległ także w starciu z Jagiellonią. Wygrał natomiast z Zagłębiem Lubin i GKS-em Katowice, a z Wisłą Płock podzielił się punktami. Chorwat prowadzi Widzew od marca, gdy zastąpił Daniela Myśliwca. Łącznie zasiadał na ławce trenerskiej klubu z Al. Piłsudskiego 15 razy, a jego średnia to 1,13 punktu na mecz.
Jeśli nasze doniesienia się potwierdzą, to w meczu z Lechem zespół poprowadzi asystent Željko Sopicia – Patryk Czubak, który już wystąpił w podobnej roli tuż przed zatrudnieniem Chorwata.
Trener Czubak jako tymczasowy trener zdobył cztery punkty w trzech meczach sezonu 2024/2025 (zremisował z Radomiakiem 1:1, przegrał 0:1 z Jagiellonią i wygrał 1:0 z GKS-em Katowice).
Spotkanie z mistrzami Polski zaplanowane jest na niedzielę, 31 sierpnia o godzinie 17:30.
CZYTAJ TAKŻE: Juljan Shehu na dłużej w Widzewie? Jego agent już tu był