Ekipa Wojciecha Stawowego kontynuuje swoją fenomenalną serię meczów bez porażki, jednak warto pamiętać o tym, że w tym sezonie ŁKS wystawił do rozgrywek seniorów jeszcze dwa inne zespoły. Po niemal czterdziestu ligowych meczach żadna z ełkaesiackich ekip nie doznała jeszcze choćby jednej porażki.
Zacznijmy od pierwszego zespołu, który bije kolejne klubowe rekordy. Już wcześniej informowaliśmy o tym, że ełkaesiacy skompletowali najdłuższą serię zwycięstw w historii pierwszoligowych występów klubu czy zdobyli największą liczbę trafień w pierwszych siedmiu kolejkach w całej historii rywalizacji ŁKS-u na szczeblu centralnym (więcej na ten temat tutaj).
Dzięki dwubramkowemu zwycięstwu w meczu z Koroną podopieczni Wojciech Stawowego zaliczyli czwarty mecz z rzędu z czystym kontem, notując w trzech meczach po przerwie spowodowanej kwarantanną imponujący bilans bramkowy 8-0. Co więcej, pierwszoligowy ŁKS jest w tej chwili jedyną ekipą występującą na szczeblu centralnym (w tym sezonie dokładnie 53 zespoły), która nie doznała jeszcze choćby jednej porażki!
Jak po meczu z Chrobrym trafnie podsumował Kuba Olkiewicz z portalu „Weszło!” bilans ligowych meczów ełkaesiaków staje się jednak jeszcze bardziej imponujący po doliczeniu osiągnięć zespołów ŁKS II i ŁKS III. Przyjrzyjmy się zatem szybko obecnej sytuacji dwóch pozostałych ekip spod znaku przeplatanki.
ŁKS II
Ekipie prowadzonej przez Pawła Drechslera i Marcina Matysiaka brakuje jeszcze tylko jednego meczu do tego, by zakończyć rundę jesienną. W ostatnim spotkaniu rezerwy ŁKS-u pokonały na wyjeździe LKS Kwiatkowice. Jedyna bramka meczu padła w ostatniej minucie gry. Strzelił ją były podstawowy stoper pierwszej drużyny ŁKS-u Aleksander Ślęzak, który od tego sezonu jest kapitanem ekipy ŁKS II. Ślęzak huknął z woleja bezpośrednio po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
ŁKS II rozsiadł się wygodnie na fotelu lidera rozgrywek IV ligi. W siedemnastu spotkaniach ekipa ŁKS II zgromadziła 46 punktów, notując 14 zwycięstw i 4 remisy. Ełkaesiacy wyprzedzają o dwa punkty Wartę Sieradz, a o trzy – Borutę Zgierz.
ŁKS III
Nie mniej imponująco prezentuje się bilans ekipy ŁKS III opartej na młodych piłkarzach stawiających pierwsze kroki w seniorskim futbolu. Drużyna Pawła Pęciaka i Michała Zientarskiego zamknęła rundę jesienną szlagierowym meczem z Kolejarzem Łódź –zespołem, który wcześniej tylko raz musiał uznać wyższość rywali. Łodzianie wygrali ostatecznie 4:3, jednak losy zwycięstwa ważyły się do ostatniej chwili, a decydująca bramka padła dopiero w 90. minucie.
ŁKS III spędzi zimę w fotelu lidera I grupy łódzkiej A-klasy. Biało-czerwono-biali stracili punkty jedynie w zremisowanym meczu z AMII Nowosolną Łódź, dzięki czemu po dziesięciu kolejkach mają na koncie 28 oczek. Saints Łódź i Kolejarz Łódź zajmujący drugie i trzecie miejsce w ligowej tabeli tracą do drużyny trenerów Pęciaka i Zientarskiego po sześć punktów.
Fot. ŁKS Łódź/Cyfrasport