Matura zdana w szkole i na boisku. Bohater awansu ŁKS-u wyróżniony przez ligę.
Aleksander Bobek dał ŁKS-owi awans. Oczywiście, że na promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej złożyło się wiele meczów i praca całego zespołu, ale gdy łodzianie grali ekstraklasę, to jego obroniony rzut karny utrzymał ich w grze. Młody bramkarz jest bohaterem beniaminka ekstraklasy, a kilka dni temu zdawał maturę.
– Cieszę się i wspieram go jak mogę. Współpracujemy z Januszem Dziedzicem, dyrektorem sportowym. Śledzimy ich oceny, gdy widzimy coś słabszego, albo że odbija im sodówka, to mimo całej naszej dumy i radości musimy ich pacyfikować, walczyć o ich rozwój. To nasze główne założenie. Mają łączyć edukację ze sportem. Niezależnie od tego czy właśnie awansowali do ekstraklasy, czy grają w ŁKS 3 i biją się o ligę okręgową. Wszystkich traktujemy tak samo. Chcemy zapewnić im jak najlepszą edukację, a przykłady Bobka i Kowalczyka pokazują, że można to połączyć – mówił o swoim podopiecznym Michał Feter, dyrektor Szkoły Gortata (tutaj).
W głosowaniu kibiców, młody bramkarz zdobył nagrodę dla najlepszego zawodnika 33. kolejki Fortuna 1 Ligi. Przed nim wielka kariera, ale niewykluczone, że najpierw zagra z ŁKS-em w ekstraklasie.
– Podchodzimy do tego tematu bardzo spokojnie. Mamy świadomość, że trwają rozmowy co do zmian właścicielskich w ŁKS-ie. To odbywa się nade mną i pionem sportowym. Właściciel prowadzi negocjacje z panem Platkiem. Jestem świadomy, że Mateusz i Olek potrzebują gry na wysokim poziomie i doświadczenia. Wiemy jak wygląda piłkarska rzeczywistość i będziemy kierowali się dobrem klubu i zawodników – mówił Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy ŁKS-u (tutaj).
1 Comment
Jeśli chodzi o grę na przedpolu, to wyjątkowa pierdoła. Ratują go obronione karniaki. Umiejętności czysto bramkarskie oceniam na 4 w skali 1 – 6.