Jeden celny strzał Widzewa, wielki fart i Henrich Ravas ratujący zespół od wyższej porażki. To jakie dać noty?
Henrich Ravas – 5
Słowak robi co może od dawna i w Lubinie też robił. Może nie miał wiele pracy, ale kiedy trzeba było pokazać swój kunszt, to Ravas to zrobił broniąc rzut karny. Niestety dobitki już nie zdołał, ale to kamyczek do ogródka obrońców, którzy dali się uprzedzić. W końcówce meczu uratował Widzew przed stratą dwóch kolejnych bramek.
Mato Milos – 3
Chorwat ustabilizował formę i jest pewniakiem do gry. Nie jest to gracz wybitny, ale z pewnością solidny. Chyba szkoda, że nie zagra w kolejnym meczu z powodu nadmiaru kartek.
Mateusz Żyro – 2
Pierwsza połowa w jego wykonaniu była niemal bezbłędna. Ale z nim jest tak, że coś może zawalić w każdej chwili. Od błędu, złego podania, zaczął drugą połowę, po którym gospodarze wyprowadzili kontrę. Na szczęście Kurminowski strzelił głową tuż nad bramką. Niedługo potem właśnie tego piłkarza faulował Żyro i sędzia uznał, że Zagłębiu należy się rzut karny.
Juan Ibiza – 3
Wrócił po kontuzji do pierwszego składu. Grał tylko do przerwy, nie miał bardzo dużo pracy, bo w ofensywie Zagłębie nie miało wiele do pokazania. Raz Hiszpan nie zdołał przejąć piłki dośrodkowanej po ziemi z lewej strony, ale na szczęście gospodarze nie wykorzystali tej szansy. Na drugą połowę Ibiza nie wyszedł, co nie wróży dobrze.
Andrejs Ciganiks – 3
Najlepsze co spotkało Łotysza, to żółta kartka, dzięki której nie może grać z Ruchem Chorzów. I tak by nie grał, bo leci na reprezentację, więc fajnie się stało. A występ w Lubinie? Co najwyżej solidnie.
Marek Hanousek – 3
Czech nie ma sensu się czepia. Grał po swojemu, czyli dobrze, ale z pewnością nie jest to piłkarz, który będzie ciągnął grę Widzewa. Szkoda nieuznanego gola, ale Czech był na spalonym.
Juljan Shehu – 2
Wciąż czekamy na eksplozję jego ponoć dużego talentu, o czym przekonywali m.in. trener Janusz Niedźwiedź i dyrektor sportowy Tomasz Wichniarek. Niestety Albańczyk jakoś nie eksploduje. Zwykle za długo trzyma piłkę przy nodze, zamiast przyspieszać grę. Lepiej idzie mu ze stojącej piłki, ale niestety w tej dyscyplinie ona zwykle się porusza. Shehu zaliczył ładną asystę przy trafieniu Marka Hanouska, ale niestety Czech był na pozycji spalonej. Zapamiętaliśmy też stratę Albańczyka w samej końcówce, co mogło zakończyć się golem dla Zagłębia.
Dominik Kun – 2+
Dużo biega Pan Dominik, stara się, walczy – znamy to i w sumie lubimy, ale chcielibyśmy jednak środkowego pomocnika, który do tego dokłada dobrą grę w piłkę. Pod koniec pierwszej połowy Kun miał piłkę przed polem karnym i mógł zagrać prostopadle, chociaż spróbować. Ale po kilku sekundach wahania Kun w końcu podał do tyłu. I to właśnie cały on. A jednak Pan Dominik wygrywa rywalizację z Franem Alvarezem, piłkarzem sprowadzonym do kreowania gry Widzewa.
Fabio Nunes – 2
Co zapamiętamy z tego meczu najbardziej? Dwa fatalne pudła jeden po drugim. To był kluczowy moment meczu, a Portugalczyk zawalił.
Jordi Sanchez – 2+
Nie chcielibyśmy, by Jordi się na nas bardzo obraził, dlatego napiszemy tylko, że był w Lubinie słaby. Jedyne co mu wyszło, to zastawienie bramkarza
Antoni Klimek – 3-
Owszem, jest ambitny, chce coś zrobić dla drużyny. Ale głowa chce, ale nogi nie potrafią. Szkoda też, że młodzieżowiec czasem boi się iść na przebój, na maksa, coś szwankuje z podjęciem decyzji, by zaatakować. Inna sprawa, że powinien mieć asystę po dobrym dośrodkowaniu do Nunesa. Ale Portugalczyk to podanie zmarnował.
Luis da Silva – 2
Nie jest to nasz ulubieniec. To jednak trochę przykre, że piłkarzy o takich umiejętnościach ściąga się do Polski. Gdyby jeszcze Portugalczyk z Cypru grał w jakieś innej polskiej drużynie, to byśmy to jeszcze przeżyli, ale niestety wzięli go do Widzewa. Naprawdę nie wiemy, czemu. Jak on nie krył Kurminowskiego w 89. minucie?
Dawid Tkacz – 2
Podsumowaniem jego występu może być strzał z bardzo daleka z nieprzygotowanej pozycji.
Fran Alvarez – 2
Wszedł, zaliczył występ i tyle.
Imad Rondić – 4
Grał krótko, ale został bohaterem meczu, dlatego daliśmy mu ocenę.
Ignacy Dawid grał zbyt krótko. A szkoda.
1 Comment
Za co Klimek dostał 3?
Ewidentnie najgorszy zawodnik drużyny, powinien zejść w 20 minucie. Marnował sytuacje oczywiste, grał na alibi. Koledzy go widzieli, dawali dobre podania, z których (za jednym wyjątkiem) nie zrobił nic. Przypuszczam, że gdyby grał ktoś inny na jego pozycji, to byśmy wygrali.