W niedzielę rywalem Widzewa w Sercu Łodzi będzie Jagiellonia Białystok. – Nie mogę doczekać się tego spotkania – przyznaje Zlatan Alomerović.
– Jestem sportowcem i zawsze będę chciał wygrywać. Nie mogę już doczekać się pierwszego spotkania, dlatego pełna moja koncentracja jest skupiona na starciu z łodzianami. W starciu z Widzewem interesują mnie tylko trzy punkty – powiedział bramkarz Jagi na przedmeczowej konferencji.
Alomerovicia zapytano też m.in. o zmiany w Widzewie, m.in. o odejście Henricha Ravasa. – Każdy medal ma dwie strony. Ravas to świetny bramkarz i dużo dawał Widzewowi, ale jego odejście to szansa dla nowego bramkarza. Oczywiście, cała formacja grała ze sobą od dłuższego czasu i zgranie było ich atutem. Chcę jednak, abyśmy skupili się na sobie i naszym zespole – stwierdził.
– Mam wrażenie, że wszyscy nie mogą doczekać się Ekstraklasy. Widzew to mocny zespół, ma dobrych kibiców. Chcemy tam wygrać, podobnie jak w każdym innym spotkaniu. Cel zawsze mamy taki sam, trzy punkty. Mogę obiecać, że zrobimy wszystko, aby ograć Widzew – dodał.