– Działamy jako Budowlani SA 12 lat, a nadal są w rugby mało rozgarnięci ludzie, którzy nie rozróżniają czym jest nazwa drużyny i nazwa spółki – powiedział Mirosław Żórawski, dyrektor sportowy BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki.
Budowlani SA na początku roku poinformowali, że ze względu na brak boisk treningowych i nieprzychylność magistratu opuszczają Łódź (więcej tutaj). Utytułowana drużyna rundę wiosenną rozegra w Aleksandrowie Łódzkim. O tym co kierowało Budowlanymi na łamach Łódzkiego Sportu opowiada Mirosław Żórawski, trener i dyrektor sportowy rugbistów.
Nowa nazwa, nowe logo, ta sama drużyna i sztab. Ogłosiliście przenosiny do Aleksandrowa, a od niedawna widniejecie w tabeli jako BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki. Skąd decyzja o zmianie nazwy?
Mirosław Żórawski: Nasze przenosiny są etapowe. Kolejnym etapem było upublicznienie nowej nazwy i logo. Trwały zakulisowe rozmowy dotyczące wyglądu herbu i tego jak będziemy się nazywali. Od kompletnego odcięcia się i nowej nazwy związanej z Aleksandrowem Łódzkim, po tych którzy chcieli nawiązać do tradycji. Trochę wypośrodkowaliśmy i jest BUDO. Musiałem napisać do zarządu bo uchwalono zakaz, przez który nie możemy używać w rozgrywkach ekstraligi nazwy Budowlani w Łodzi. Dostałem odpowiedź, że w Aleksandrowie możemy. Poprosiłem zarząd o oficjalną uchwałę, ale do tej pory jej nie dostałem. BUDO 2011 to data powstania spółki. Dodajemy sobie również podtekst, bo Budo to droga walki w kulturze japońskiej.
Na razie bez tytularnego sponsora. To rzadko spotykane w ekstralidze.
– Przenosimy się do Aleksandrowa z nowym pakietem sponsorskim, prowadzimy rozmowy z nowymi podmiotami biznesowymi i być może znajdzie się sponsor tytularny związany z tym miastem.
Inne kluby zarzucają wam, że skoro zmieniliście nazwę powinniście zacząć od niższej ligi.
– Działamy jako spółka 12 lat, a nadal są w rugby mało rozgarnięci ludzie, którzy nie rozróżniają dwóch rzeczy. Spółka akcyjna jest zarejestrowana w KRS-ie jako Budowlani Rugby SA. Tego nikt nam nie odbierze. Spółka to nasz klub, instytucja. Natomiast drużyna, przez 12 lat nazywała się już różnie: Master Pharm Rugby, Master Pharm Budowalni, Blachy Pruszyński Budowlani i teraz mamy Aleksandrów. Co roku, przed rundą, każda drużyna musi zweryfikować i podać do informacji Polskiego Związku Rugby nazwę pod jaką będzie występowała. W większości przypadków jest związana z klubem, ale nie w naszym. Podaliśmy nowe logo i nazwę do wiadomości PZR, dlatego w tabeli widniejmy już jako BUDO 2011 Aleksandrów Łódzki.
Jako powód odejścia z Łodzi, Budowlani podawali brak obiektów treningowych. Jak jest w Aleksandrowie?
– Spotykamy się z ogromnym zainteresowaniem, dużą przychylnością ludzi. Od ludzi, którzy przychodzą oglądać treningi, przez MOSiR po władze miasta. Już kilka razy miałem okazję spotkać się ze skarbnikiem miasta. Czujemy ogromną przychylność, inne nastawienie do nas. Początkowo, byłem bardzo sceptycznie nastawiony do przenosin, ale szybko przekonałem się, że warto. Pracujemy w siłowni, raz w Aleksandrowie i raz na Łodziance. Niedługo najwięcej treningów będzie w Aleksandrowie. Zapraszamy na pierwszy mecz w 2023 roku, który odbędzie się 12 marca.
Przenosiny anonsujecie jako nowy rozdział, ale macie szansę nawiązać do klubowych tradycji. Aleksandrów może mieć mistrzów Polski.
– Na walkower dla Warszawy czekaliśmy trzy miesiące. Przeprowadzka do Aleksandrowa wydarzyła się wtedy, kiedy objęliśmy pierwsze miejsce w tabeli. Władze miasta przedstawiły nas jako liderów ekstraligi. Chwalili się nami podczas naszych akcji związanych z WOŚP. To dla tego miasta ogromna sprawa. Bardzo się z tego cieszą i tego nie ukrywają. Wchodzimy w środowisko biznesu, szkolnictwa. 9 lutego robimy akcję promocyjną w kinie w Aleksandrowie. Przedstawimy zespół, pokażemy promocyjne filmy, oraz “W drodze”, który opowiada o życiu drużyny.
Aleksandrów słynie ze szkoły sportowej. Budowlani nawiążą z nią współpracę?
– Za wcześnie żeby o tym mówić, ale już o tym myślimy. W Aleksandrowie jest ogromne środowisko sportowe. Wielu wybitnych lekkoatletów. Liczymy, że na bazie tego uda nam się otworzyć młodzieżowy ośrodek szkolenia. Na razie myślimy o rugby siódemek.
Z Mirosławem Żórawskim rozmawiał Filip Kijewski
BUDO 2011 Aleksandrów ŁódzkiBudowlani SAMirosław Żórawskirugby