Dani Ramirez wygrywał kiedyś mecze dla ŁKS-u. Teraz może trafić do indyjskiego klubu.
Hiszpański pomocnik w drużynie z al. Unii grał dwa razy. Po pierwszej przygodzie z łódzkim klubem odszedł do Lecha Poznań, z którym sięgnął po mistrzostwo Polski. Później przeniósł się do belgijskiego Zulte Waregem, ale tam jego kariera wyraźnie przyhamowała.
Spekulowano, że wróci do Polski, gdzie rozgrywał najlepsze mecze w swojej karierze. Interesował się nim Widzew, ale jednak Ramirez wrócił do ŁKS-u. W sezonie 2023/2024 w 32 meczach zdobył 9 goli. Po zakończeniu rozgrywek klub zdecydował, że nie przedłuży z nim umowy. I tak Hiszpan trafił do Turcji. W sierpniu ubiegłego roku został zawodnikiem drugoligowego klubu Manisa FK. Jego kontrakt skończył się i Ramirez pozostawała bez klubu. Znów mówiło się o kolejnym powrocie do ŁKS-u, ale działacze nie byli zainteresowani.
Dyrektor sportowy klubu z al. Unii Radosław Mozyrko przyznał, że rozmawiał z agentem piłkarza, ale ŁKS nie był zainteresowany. – Nie był to profil zawodnika, którego w tym momencie potrzebujemy. Nie pasował do reszty zespołu. Dodatkowo ostatni pełny mecz rozegrał sześć miesięcy temu, a wpływ na naszą decyzję miały również kwestie wieku – przyznał.
Wszystko wskazuje na to, że 33-latek przeniesie się na drugi koniec świata, do Indii. Były ełkaesiak ma już za sobą testy medyczne w klubie Punjab FC, który występuje w tamtejszej ekstraklasie.