Rafał Wolsztyński, który przez dwa sezony grał w Widzewie, został zawodnikiem fińskiego klubu Seinäjoen.
26-letni Wolsztyński odszedł z Widzewa rok temu. W Łodzi grał przez półtora sezonu. Przyszedł zimą 2019 roku, jednak nie był przygotowany do występów w II lidze. W 11 spotkaniach strzelił cztery gole. W kolejnych rozgrywkach było już lepiej (30 meczów i 9 goli), ale wciąż nie spełniał dużych nadziei, jakie wiązano z jego transferem.
Przegrywał rywalizację z Marcinem Robakiem, a kiedy tego zabrakło, w pojedynku z Górnikiem Polkowice ustrzelił hattricka, co nie pomogło Widzewowi, który przegrał 3:4. Po awansie do Fortuna 1. Ligi zdecydował się na zmianę klubu, bo chciał więcej grać, a w Łodzi nie miał pewnego miejsca. Trafił do Arki Gdynia, gdzie wkrótce dołączył do niego jego brat bliźniak Łukasz.
Rafał Wolsztyński też nie był podstawowym napastnikiem. Jedynie pięć razy wyszedł na boisko w podstawowym składzie, dwa razy rozegrał cały mecz, a jego dorobek bramkowy był bardzo skromny – trzy trafienia.
Teraz będzie mógł się sprawdzić w fińskiej ekstraklasie.