Michał Masek poprowadzi ligowe rywalki ŁKS-u Commercecon.
Nie minął nawet tydzień odkąd ŁKS Commercecon rozwiązał kontrakt z Michałem Maskiem, a szkoleniowiec już znalazł nową pracę. Pochodzący ze Słowacji trener poprowadzi Volley Wrocław. Drużyna szoruje po dole tabeli Tauron Ligi, ale spadek raczej jej nie grozi.
– Jestem szczęśliwy, że mogę dokończyć sezon tutaj, we Wrocławiu, w klubie który jest stabilny. Mam nadzieję, że jesteśmy w stanie zrealizować cele, które są przed nami w tym sezonie. Oczywiście – znajdujemy się w niełatwej sytuacji, ale jest jeszcze możliwość osiągnięcia dobrego wyniku. Przed nami ważne mecze z Bydgoszczą i Świeciem. Mam nadzieję, że w innych meczach także uda nam się urwać punkty i realizować cel, którym na ten moment jest walka o możliwość gry o 9te miejsce. Z drużyną jestem dopiero dwa dni, wszystko dzieje się bardzo szybko, ale mam nadzieję, że w poniedziałek zespół zagra na dobrym poziomie i będziemy wszyscy zadowoleni – powiedział Masek po podpisaniu kontraktu z Volleyem.
To nie pierwsza wymiana trenerów na linii Wrocław – Łódź. Wcześniej, łodzianki prowadził Marek Solarewicz, który do ŁKS-u przeszedł z Volleya.