Wszystko wskazuje na to, że dwa kolejne kluby PKO Ekstraklasy zmienią w tym sezonie trenerów. Do pracy może wrócić Piotr Stokowiec.
Trwa 16. kolejka PKO Ekstraklasy. Jest bardzo prawdopodobne, że w następnej serii spotkań dwie drużyny będą prowadzone przez zupełnie nowych trenerów.
Po porażce 0:3 z Pogonią Szczecin zarząd Lechii Gdańsk zawiesił Szymona Grabowskiego, który awansował z klubem do PKO Ekstraklasy. Lechia nie wygrała już ośmiu kolejnych spotkań i jej szefowie nie wytrzymali.
„W sobotę 23 listopada 2024 roku, po przegranej Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin 0:3, dotychczasowy szkoleniowiec pierwszego zespołu Szymon Grabowski został zawieszony w pełnieniu obowiązków trenera. Decyzja została przekazana podczas spotkania z Zarządem Klubu. Informacje o dalszym krokach przekazane zostaną w następnym tygodniu” – przekazała w oficjalnym komunikacie Lechia. Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi zespół z ostatnich tegorocznych meczach, ale najbardziej prawdopodobne, że poprowadzi go na razie Radosław Bella, który od maja pełnił funkcję asystenta Grabowskiego. Bella ma kontrakt z klubem i odpowiednią licencję. Bardzo możliwe, że po zakończeniu rundy jesiennej Lechia poszuka nowego szkoleniowca.
Plotkowano, że drużynę z Gdańska przejąć może Piotr Stokowiec, który prowadził już Lechię w przeszłości i sięgnął z nią po Puchar Polski. Ale Stokowiec ma objąć zespół w PKO Ekstraklasie, tyle że nie Lechię, a Radomiaka Radom, który w niedzielę przegrał ze Stalą Mielec Janusza Niedźwiedzia. Radomiak, tak jak Lechia, też radzi sobie fatalnie, przegrał dziewięć meczów w tym sezonie. To wciąż informacja nieoficjalna (podał ją Maksymilian Dyśko z portalu sportowy-poznan.pl), ale Stokowiec miałby zastąpić Bruno Baltazara, który w Radomiu jest od maja.
CZYTAJ TEŻ: Z reprezentacji Polski dalej do składu Widzewa?
Przypomnijmy, że Stokowiec pozostaje bez pracy od lutego, kiedy odszedł z ŁKS-u. Z klubem z al. Unii osiągał fatalne wyniki, miał średnią 0,3 punktu na mecz. Z dziesięciu spotkań tylko trzy zremisował.
W tym sezonie doszło już do kilku zmian trenerów w drużynach PKO Ekstraklasy. Z Pogoni Szczecin sam odszedł Jens Gustafsson, który dostał bardzo dobrą ofertę z Arabii Saudyjskiej. Co ciekawe Szwed już nie pracuje w Al-Fateh, bo został zwolniony i znów jest do wzięcia.
Pracę stracili za to Kamil Kuzera w Koronie Kielce, Kamil Kiereś w Stali Mielec, Waldemar Fornalik w Zagłębiu Lubin, a niedawno Jacek Magiera w Śląsku Wrocław.
Trenerem z najdłuższym stażem jest obecnie Tomasz Tułacz, który prowadzi Puszczę Niepołomice od ponad 9 lat i trzech miesięcy. Kolejny to Rafał Górak pracujący w GKS-ie Katowice od prawie 5,5 roku. Za nimi są Aleksandra Vuković w Piaście Gliwice, Jan Urban w Górniku Zabrze, Adrian Siemieniec w Jagiellonii Białystok oraz Daniel Myśliwiec w Widzewie.