Były zawodnik Widzewa Łódź oglądał w sobotę z wysokości trybun spotkanie swojego byłego zespołu z Pogonią Szczecin. Dzisiaj piłkarz opublikował w swoich mediach społecznościowych post informujący że rozstaje się z obecnym pracodawcą. Gdzie zatem zagra w następnej kolejności?
Krystian Nowak, bo o nim właśnie mowa reprezentował Widzew dwukrotnie. Najpierw w sierpniu 2012 roku przeniósł się z SMS-u do czerowno-biało-czerwonych na półroczne wypożyczenie. Transakcja zamieniła się później jednak w transfer definitywny. W Widzewie grał do 2015 roku. Wtedy odszedł do Podbeskidzia. Później występował jeszcze w szkockim Hearts, greckim Panionios i chorwackim Slaven Belupo. W Widzewie ponownie zawitał w styczniu 2020 roku, gdzie grał na chwałę czterokrotnego mistrza Polski przez kolejne dwa lata. W 2022 roku odszedł jednak do rumuńskiego Cluj. Po kilku miesiącach, a dokładnie w lutym 2023 roku przeprowadził się do Irlandii, gdzie do końca bieżącego roku miał kontrakt z Bohemians. W barwach tej drużyn Nowak zanotował 36 występów i trzykrotnie trafiał do siatki.
Na początku grudnia irlandzki klub poinformował, że umowa z piłkarzem nie zostanie przedłużona. Jasnym stało się, że Krystian Nowak poszuka innego miejsca do gry. W sobotę piłkarz obserwował mecz Widzewa z Pogonią z wysokości trybun, ale wydaje się, że o przejściu do drużyny prowadzonej przez Daniela Myśliwca nie ma raczej mowy.
“Irish Football Blog” poinformował, że Nowak zamierza kontynuować karierę poza granicami Polski, a najbliżej mu obecnie do Linfield FC. Klub z Irlandii Północnej rywalizował latem z wspomnianą Pogonią w ramach drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji Europy.
CZYTAJ TAKŻE: Progres, a może niekoniecznie? Porównaliśmy pogłębione statystyki Widzewa od września do dziś