Nie wiadomo, czy mecz Widzewa z Ruchem Chorzów dojdzie do skutku. Na pewno zacznie się później, niż planowano.
Pierwotnie spotkanie ma się rozpocząć o godzinie 15. od wielu godzin jednak leje i nie wiadomo w tej chwili, czy murawa będzie się nadawać do gry.
Co prawda prezes Michał Rydz pisał o godzinie 10.30, że sytuacja jest opanowana, ale przed godziną 13 klub wydał kolejny komunikat. I tym razem nie było tak optymistycznie.
“Ciągłe i coraz bardziej intensywne opady sprawiają, że prace nad przygotowaniem murawy musiały rozpocząć się od zera. Decyzja o rozegraniu meczu zostanie podjęta na godzinę przed pierwszym gwizdkiem” – napisano.
Jak informowaliśmy wcześniej, rozegranie meczu o wyznaczonej godzinie było zagrożone, tak jak samo rozegranie spotkania.
Głos po raz kolejny zabrał też prezes Rydz. “Niestety, ale ulewy nad stadionem znowu się nasiliły. Razem ze strażakami zaczynamy walkę od nowa. Około 13:30 odprawa z sędziami i drużynami, gdzie będziemy podejmować kolejne decyzje” – napisał.
AKTUALIZACJA
Widzew podał już skład na mecz, ale decyzja o tym, czy zostanie rozegrany ma zapaść o godzinie 14.30. Klub poinformował też, że jeśli się odbędzie, to będzie on opóźniony przynajmniej o kwadrans.
Widzew: Ravas – Milos, Żyro, Ibiza, Ciganiks – Kun, Hanousek, Shehu – Terpiłowski, Rondić, Klimek.