Abdallah Gning, który miał zostać nowym napastnikiem Widzewa Łódź, ostatecznie nie trafi do klubu.
Życie lubi płatać figle. O tym, że Gning ma trafić do Widzewa pierwszy poinformował jego klub, czyli FK Teplice. Szybko potwierdził to sam zawodnik za pośrednictwem swoich social mediów. Wszystko było gotowe do tego, by Senegalczyk podpisał kontrakt z RTS-em. Zostały tylko testy medyczne. I to właśnie one okazały się największą przeszkodą. Gning nie przeszedł ich pozytywnie i klub kierując się rekomendacją sztabu medycznego odstąpił od transferu.
Kierując się rekomendacją sztabu medycznego Widzew Łódź odstąpił od transferu zawodnika Abdallaha Gninga , trwają pracę nad pozyskaniem zawodnika na tę pozycję.
— Marcin Tarociński (@M_Tarocinski) February 20, 2025
Widzew ma problem. Trener Daniel Myśliwiec ma do dyspozycji tylko Huberta Sobola i Daniela Gryzio. Obaj nie strzelili jeszcze bramki na poziomie Ekstraklasy. W klubie pracują nad ściągnięciem nowego napastnika. Według naszej wiedzy to bardzo zaawansowany temat, a sam piłkarz występował w reprezentacjach swojego kraju. Pozostaje czekać, bo do finalizacji powinno nastąpić w najbliższych paru dniach.
ZOBACZ TAKŻE>>>Robert Dobrzycki chce zainwestować w Widzew Łódź