ŁKS zaczął 2021 rok od falstartu. Na szczęście mecz z GKS Tychy był ostatnim w rundzie jesiennej. Teraz Rycerze Wiosny muszą udowodnić, że zasługują na to miano.
ŁKS w przerwie zimowej wzmocnił się i na papierze jest murowanym kandydatem do awansu.
Do drużyny dołączyli Mikkel Rygaard, Piotr Janczukowicz, Ricardinho i Adam Marciniak. Oprócz brazylijskiego napastnika, wszyscy zdążyli już zadebiutować. Co mogą wnieść do gry?
Duńczyk przez wielu ekspertów uznany został za najlepszy transfer do pierwszej ligi w zimowym okienku. Nawet występujący w duńskiej lidze bramkarz Kamil Grabara, nie krył podziwu dla władz ŁKS za pozyskanie tak klasowego zawodnika.
W sparingach imponowały dokładne podania Rygaarda. W meczu z Legią w pierwszej połowie był niewidoczny. W drugiej wziął na siebie ciężar gry, razem z Dominguezem zdominował środek pola.
Przed meczem z GKS Tychy nadzieje kibiców były tym bardziej rozbudzone. Pomocnik po przetarciu z silnym rywalem mógł być tylko lepszy. Niestety Rygaard był irytująco nieskuteczny, podejmował złe decyzje. Widać było też, że nie jest to zawodnik stworzony do biegania.
Prognoza na rundę: Po kilku równie “udanych” meczach, jak z GKS Tychy, kibice będą składali się na bilet powrotny dla Rygaarda. Duńczyk zrozumie jednak taktykę Stawowego i stanie się równie ważnym zawodnikiem jak Dominguez. Umiejętności ma duże, brakuje mu tylko zgrania z drużyną.
Wychowanek, po latach ligowej tułaczki wreszcie wrócił do domu. Z Legią zagrał bardzo dobrze, potwierdzając, że on, a nie Adrian Klimczak będzie na boku obrony pierwszym wyborem. Niestety, zderzył się z kolegą na treningu i ma pękniętą kość twarzoczaszki. W najbliższych dwóch meczach nie zagra. W ŁKS liczą, że uda mu się wrócić na derby, które odbędą się 6 marca.
Prognoza na rundę: Marciniak wróci po kontuzji i stanie się liderem drużyny. Dzięki jego doświadczeniu uporządkowana zostanie chaotycznie wyglądająca gra obronna.
W drugoligowej Olimpii Grudziądz młody napastnik rozegrał 17 meczów, w których zdobył pięć bramek i zanotował dwie asysty. Wynik jak na dwudziestolatka bardzo dobry. Z kibicami ŁKS przywitał się w równie spektakularny sposób zdobywając bramkę w pucharowym meczu z Legią Warszawa. Janczukowicz może też grać na skrzydle. Oprócz tego jest młodzieżowcem, co przy problemach ŁKS, jest bardzo ważne. Pod nieobecność kontuzjowanego Samuela Corrala i wobec wielu urazów i niestabilnej formy Łukasza Sekulskiego, 20-latek ma autostradę do pierwszego składu.
Prognoza na rundę: Janczukowicz często będzie zaczynał mecze w wyjściowej jedenastce. Zdobędzie kilka bramek, nabierze doświadczenia i w przyszłym sezonie stanie się jednym z najważniejszych piłkarzy ŁKS.
Napastnik znany z występów w Wiśle Płock i Lechii Gdańsk, to największa niewiadoma w ŁKS. To, że ma duże umiejętności, jest niezaprzeczalne. W wysokiej formie powinien być gwiazdą pierwszej ligi. Został pozyskany po obozie w Turcji i nie zdążył jeszcze zadebiutować w drużynie. Nie wiadomo więc jak odnajdzie się w taktyce trenera Stawowego.
Prognoza na rundę: Ricardinho więcej meczów rozegra na skrzydle niż jako środkowy napastnik.
Kluczowy zawodnik – Michał Trąbka
Jest najlepszym zawodnikiem ŁKS w 2021 roku. Świetnie spisuje się w ofensywie, pomaga kolegom z obrony, podejmuje na boisku mądre decyzje. Na razie grał na lewym skrzydle. Jeżeli wróci na pozycję ofensywnego pomocnika, będzie mógł jeszcze lepiej pokazać swoje duże umiejętności. Nieprzypadkowo każda dobra akcja ofensywna ŁKS w dwóch ostatnich meczach zaczynała się od Trąbki.
Fot: ŁKS Łódź