Do tej pory mecze ŁKS-u z Puszczą Niepołomice dostarczały wielu emocji i bramk. Teraz będzie podobnie?
Kibice ŁKS-u na pewno pamiętają spotkania z Puszczą Niepołomice z minionego sezonu. Rzadko w pierwszej lidze, w dwumeczu pada aż trzynaście bramek. Na al. Unii w szalonych okolicznościach padł remis 4:4. W rewanżu łodzianie wygrali 3:2 po piękniej bramce z dystansu Macieja Wolskiego. Chociaż jak mówił sam trener Rycerzy Wiosny
“W trakcie analizy przede wszystkim skupiłem się na ostatnim starciu ŁKS-u z Puszczą na wyjeździe w maju. Jest to najświeższy materiał z naszej rywalizacji z tym zespołem, a ponadto chciałem zobaczyć jak zagraliśmy wtedy na wyjeździe. Było 3-2, oni strzelili dwie bramki po stałych fragmentach gry, to był ciężki mecz. Wiele w tamtym spotkaniu się działo, wynik był dynamiczny, więc był to dobry materiał do analizy.“
W składzie drużyny z Niepołomic zmieniło zmieniło się wiele. Z nowych zawodników, którzy dołączyli najbardziej znany jest były zawodnik Wisły Kraków. Rafał Boguski W drużynie z Małopolski gra Emile Thaknae, doskonale znanym łódzki kibicom były gracz GKS-u Bełchatów. Nie zmienił się za to trener, Tomasz Tułacz, który piastuje to stanowisko szósty sezon z rzędu. Ten zespół jest całkowicie nowy i wygląda na to, że będzie zbierał szlify w pierwszej lidze przy każdym kolejnym meczu Próbując stworzyć drużynę musimy rozpocząć od fundamentu, czyli od cech mentalnych, bo piłkarsko jesteśmy się w stanie obronić . Mówił jeszcze niedawno szkoleniowiec. Puszcza ma w tabeli trzy punkty. Wygrali z Jastrzębiem, przegrali z Koroną Kielce. Czy ŁKS powinien się obawiać? Teoretycznie nie, ale Skry też miał się nie obawiać.
Jak stwierdził trener ŁKS-u Kibu Vicuna : W Niepołomicach musimy być solidni. Puszcza jest bardzo groźna ze stałych fragmentów gry. Pierwsza bramka w meczu z Jastrzębiem padła właśnie po wrzucie z autu. Posiadają w zespole wysokich zawodników, niebezpiecznych w takich elementach gry, więc będziemy musieli na to zwrócić uwagę. Mają dobrze wyszkolonych piłkarzy jak np. Rafał Boguski. Na to musimy zwrócić uwagę.
Trener nie może być pewny z jakiego wariantu taktycznego skorzystają niepołomiczanie: W Niepołomicach musimy być solidni. Puszcza jest bardzo groźna ze stałych fragmentów gry. Pierwsza bramka w meczu z Jastrzębiem padła właśnie po wrzucie z autu. Posiadają w zespole wysokich zawodników, niebezpiecznych w takich elementach gry, więc będziemy musieli na to zwrócić uwagę. Mają dobrze wyszkolonych piłkarzy jak np. Rafał Boguski. Na to musimy zwrócić uwagę.
Może być za to pewny, że nie skorzysta z Ricardinho, Samuela Corrala, Kamila Danowskiego, bo leczą kontuzje. Do treningów wrócił za to Jan Kuźma i tak jak reszta drużyny jest do dyspozycji trenera.
ŁKS – Puszcza piątek 18:00. Transmisja w Ipli, płatna 10 złotych
fot: ŁKS Łódź