We wtorek może nastąpić zmiana ma stanowisku trenera Widzewa. Nowym szkoleniowcem drużyny zostać ma Daniel Myśliwiec.
To nazwisko przejawia się w kontekście pracy w Widzewie już od jakiegoś czasu. To właśnie 37-latek obok Adama Majewskiego, byłego trenera m.in. Stali Mielec, był głównym faworytem do zastąpienia Janusza Niedźwiedzia.
CZYTAJ TEŻ: Widzew przegrał z Legią m.in. przez fatalne zmiany
Bo – wszystko na to wskazuje – Niedźwiedź straci pracę po ponad dwóch latach prowadzenia zespołu. Awansował z nim do PKO Ekstraklasy, a potem się w niej utrzymał, ale drużyna nie tylko nie robi postępów, ale się cofa. W tym roku to najgorszy zespół to ligi, wygrał tylko cztery mecze. W niedzielę Widzew przegrał drugie spotkanie z rzędu, a czwarte w nowym sezonie. Wiele do życzenia pozostaje gra zespołu Niedźwiedzia.
O zwolnieniu szkoleniowca plotkuje się od jakiegoś czasu, a nasiliło się to w poniedziałek. Właśnie tego dnia dziennikarz Roman Kołtoń poinformował w swoim programie “Prawda Futbolu”, że we wtorek pracę straci Niedźwiedź (ma umowę do końca sezonu), a nowym trenerem Widzewa zostanie Daniel Myśliwiec. To 37-latek, który wprowadził Stal Rzeszów do Fortuna 1 Ligi, a potem doprowadził ten zespół do barażów o PKO Ekstraklasę. W przeszłości Myśliwiec pracował też m.in. w Legii Warszawa, w której był analitykiem. Zdobył z nią mistrzostw Polski.
We wtorek dowiemy się, czy rzeczywiście dojdzie do zmiany na stanowisku trenera Widzewa. Tego dnia zbierze się pion sportowy w klubie.