Widzew Łódź rozpoczął drugi z rzędu sezon w PKO BP Ekstraklasie. Dla klubu z Al. Piłsudskiego w kolejnym roku pobytu w elicie ważny jest nie tylko wynik sportowy, ale też stabilny rozwój.
Mówił o tym ostatnio właściciel Widzewa Tomasz Stamirowski na specjalnej konferencji prasowej poświęconej strategii rozwoju klubu. – Wynik sportowy jest dla nas bardzo ważny, ale fundament to strategia rozwoju całego klubu. Chcemy rozwijać się w sposób trwały. W ciągu dwóch lat zrobiliśmy bardzo dużo, jednak czeka nas jeszcze wiele pracy, żeby wykonać kolejny krok – przyznał wówczas.
CZYTAJ TEŻ: Koniec Sypka w Widzewie? Nowy klub potwierdzony
Słowa te spotkały się ze zdecydowanym komentarzem jednego z byłych współpracowników Stamirowskiego w Widzewie. – I dlatego Widzew będzie w niedługim czasie czołowym klubem w Polsce – napisał na Twitterze w odpowiedzi na słowa właściciela czerwono-biało-czerwonych Piotr Kosiorowski.
To były koordynator skautingu w Widzewie, którego przy Al. Piłsudskiego zatrudniał właśnie Tomasz Stamirowski wspólnie z Remigiuszem Brzezińskim, gdy na początku 2019 roku tymczasowo kierowali klubem. Kosiorowski był wówczas najbliższym współpracownikiem Łukasza Masłowskiego zatrudnionego w celu budowy profesjonalnego pionu sportowego.
Dzisiaj Kosiorowski jest dyrektorem sportowym Polonii Warszawa. Radzi sobie w tej roli (a pełni ją od 2020 roku) bardzo dobrze. Jego obecny klub właśnie awansował do Fortuna 1 Ligi, a zaledwie rok wcześniej trzecią ligę zamienił na drugą.
CZYTAJ TEŻ: Piłkarz Widzewa z przytupem wejdzie do Ekstraklasy? Álvarez z szansą na bohatera kolejki
Piotr KosiorowskiPKO EkstraklasaTomasz StamirowskiWidzew Łódź