W minioną niedzielę ŁKS zagrał z Kotwicą Kołobrzeg. Łodzianie bezbramkowo zremisowali z pogrożoną problemami drużyną. Niestety nie tylko wynik jest powodem do zmartwień. Poważnej kontuzji w Kołobrzegu doznał jeden z obrońców ŁKS-u, którego czeka teraz wielomiesięczna przerwa w grze.
W niedzielę, 2 marca ŁKS bezbramkowo zremisował z Kotwicą Kołobrzeg w debiucie Ariela Galeano na ławce trenerskiej. Wiadomo było, że Paragwajczyk nie odmieni drużyny, jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki. Gra łodzian pozostawiała wiele do życzenia, ale i tak łodzianie mieli sytuacje, żeby zdobyć zwycięskiego gola. Najlepszą zmarnował Marko Mrvaljević, który źle trafił w piłkę, będąc niepilnowanym kilka metrów przed bramką.
CZYTAJ TAKŻE: Spełnia się marzenie właściciela ŁKS-u. Czas na „Wielosekcyjny ŁKS”
Strata punktów z rywalem, który ma olbrzymie problemy kadrowe nie jest jedynym powodem do zmartwień dla Ariela Galeano. W 18. minucie Paragwajczyk musiał dokonać pierwszej zmiany. Murawę opuścił kontuzjowany Łukasz Wiech. Piłkarz trzymał się za bark po upadku w walce o piłkę. Okazało się, że kontuzja jest poważna, a piłkarza czeka operacja.
– W meczu z Kotwicą Kołobrzeg Łukasz Wiech doznał urazu stawu barkowego, który wyklucza go z gry w najbliższych miesiącach. Obrońcę ŁKS-u czeka zabieg, który zaplanowany jest na koniec marca, a następnie rehabilitacja, która może potrwać od 4 do 6 miesięcy – czytamy na profilu ŁKS-u w mediach społecznościowych.
Łukasz Wiech w tym sezonie już nie zagra. Piłkarz będzie gotowy do gry prawdopodobnie dopiero na początku sezonu 2025/2026. W tym sezonie Wiech rozegrał 25 meczów, w których zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty.
CZYTAJ TAKŻE: Trener ŁKS-u: Musimy pracować nad skutecznością