Na pewno serce mocniej zabije, ale trzeba te uczucia zostawić z boku i skupić się, by wywieźć z tego gorącego terenu trzy punkty – mówi były piłkarz Widzewa.
Dominik Kun wraca na stadion Widzewa. Tym razem stanie jednak po drugiej stronie barykady.
32-latek odszedł z Widzewa po sezonie 2023/2024, nie przedłużono z nim wtedy kontraktu. Pan Dominik grał w czerwono-biało-czerwonych barwach przez cztery sezony. To jego gol przeciwko Podbeskidziu Bielsko-Biała dał Widzewowi awans do ekstraklasy, a jego trafienie przeciwko Miedzi Legnica utrzymanie. Przygodę z łódzką drużyną też zakończył strzeleniem bramki, tym razem Radomiakowi.
Teraz gra dla Wisły Płock, której pomógł w awansie do PKO Ekstraklasy, i dla której rozgrywa teraz świetne mecze. Były widzewiak został piłkarzem 3. kolejki, w której jego zespół pokonał Piasta Gliwice.
Teraz zatrzymać go muszą widzewiacy. – Swoje obowiązki w Widzewie wypełniłem najlepie,j jak mogłem. Kontrakt się zakończył, nie został przedłużony. Pewnie emocji będzie więcej niż w innych meczach, mam tam paru kolegów w drużynie, także znajomych w Łodzi. Na pewno serce mocniej zabije, ale trzeba te uczucia zostawić z boku i skupić się, by wywieźć z tego gorącego terenu trzy punkty – powiedział pomocnik Wisły w rozmowie z PAP.
I dodał: – Za moich czasów był to zupełnie inny Widzew, był inny pomysł na klub, teraz wiele się zmieniło, zrobiono dużo transferów, jest nowy trener. Ale ambicje zawsze były ogromne i pod tym względem Widzew się nie zmienił.
Pan Dominik wspomniał także o atmosferze w Sercu Łodzi. – Wszyscy wiemy, że czeka nas podróż do piekła, bo kibice w Łodzi robią gorącą atmosferę i ciężko usłyszeć tam podczas meczu nawet swoje myśli. Trzeba się przygotować na duże wyzwanie mentalne.
I dodał: – To jest lepsze dla zawodników, bo motywacja jest większa. Kiedy kibice nas napędzają, nawet jeśli są z przeciwnej drużyny, to nawet te negatywne emocje daje się przekuć z korzyścią dla siebie. Bo przecież to jest spełnienie dziecięcych marzeń, gdy grasz na dużym stadionie dla kilkudziesięciu tysięcy widzów.
Mecz Widzewa z Wisłą Płock zacznie się w sobotę o godzinie 20.15.