Trasa tegorocznego maratonu jest szybka i płaska. Prowadzi po ulicach na Polesiu, w Śródmieściu, na Bałutach i na Widzewie, czyli w dużej mierze przez centrum Łodzi. To natomiast oznacza utrudnienia.
Jacek Chmiel, dyrektor sportowy DOZ Maratonu Łódź 2022 nie ukrywał, że tak wielkiej imprezy nie da się przeprowadzić bez poważnych zmian w ruchu drogowym.
– Utrudnienia na pewno będą. Pamiętajmy jednak, że na maraton zamyka się Tokio, Nowy Jork, Londyn, Boston i wiele innych miast. Mieszkańcom tych metropolii nie przychodzi jednak do głowy, by z tego powodu protestować i krytykować organizację takich biegów. Zamykamy Łódź raz w roku, ale po to, by przy tej okazji ją promować. Dlatego też bardzo prosimy łodzian o wyrozumiałość – powiedział Chmiel.
Dodał, że gdy planowano tegoroczną edycję imprezy, to niedziela 24 kwietnia miała być niedzielą bez handlu.
Trasa DOZ Maratonu wraz ze szczegółowymi godzinami zamknięcia poszczególnych ulic dostępna jest poniżej.