Jeden z największych budżetów w PlusLidze i doświadczony trener. PGE Skra Bełchatów będzie walczyła o play-offy.
Niedawno informowaliśmy, że w PGE Skrze Bełchatów po burzliwych miesiącach, sytuacja zaczyna się stabilizować. Wiele wskazuje na to, że w drużynie dziewięciokrotnych mistrzów Polski zostanie Lukas Vasina i Grzegorz Łomacz, a większość transferów, o których mówiło się po zakończeniu poprzedniego sezonu zostanie przeprowadzona. Z tego co słyszymy, bełchatowianie nie mają szans na Trevora Clevenota i Yacine Louatiego, francuskich przyjmujących, ale pozostali zawodnicy, z którymi podpisano prekontrakty prawdopodobnie dołączą do Skry. Przypomnijmy, że do zespołu dziewięciokrotnych mistrzów Polski zakontraktowano min. Mateusza Porębę i Karola Butryna.
To nie koniec dobrych informacji. Jak słyszymy, budżet PGE Skry Bełchatów będzie większy niż pierwotnie zakładano. W czarnych scenariuszach mówiło się o czterech milionach złotych (to tyle samo, ile miał BBTS Bielsko-Biała, beniaminek, który z hukiem spadł z PlusLigi). Okazuje się, że pieniądze się znalazły i bełchatowianie w następnym sezonie będą mieli budżet na poziomie 10/12 milionów złotych (jeden z najwyższych w lidze).
Budowę nowej drużyny zlecono Jackowi Pasińskiemu. To były siatkarz Skry, trener znany z pracy z młodzieżą. Pasiński działa, chociaż nie ogłoszono jeszcze oficjalnie, jakie stanowisko będzie piastował w Bełchatowie. Prawdopodobnie zostanie dyrektorem sportowym. Łodzianin był już na zgrupowaniu w Spale, rozmawiał z reprezentantami Polski, którzy mieliby dołączyć do Skry i wiele wskazuje na to, że rozmowy przebiegły pomyślnie.
Czytaj także: Łódzki trener ratuje PGE Skrę Bełchatów.
W Skrze zostanie trener i sztab. Chociaż spekulowano, że nowe szefostwo i pion sportowy będzie chciało wymienić Andrę Gardiniego, okazuje się, że Włoch zostanie i będzie walczył o powrót dziewięciokrotnych mistrzów Polski do fazy play-off, a może nawet o medal. Do Skry wróci Michał Bąkiewicz, który na początku roku odszedł z zespołu z Bełchatowa.
Przypomnijmy, w marcu Skra informowała:
“W sztabie zostaje trener przygotowania fizycznego Bartosz Wojtal, a nowe będą dwie kolejne postaci – bracia Kamil i Jakub Nalepka. Obaj to młodzi trenerzy, którzy swoje kariery rozpoczynali w AZS AGH Kraków. Kamil Nalepka m.in. współpracował z Bąkiewiczem w juniorskiej reprezentacji Polski, jest też członkiem sztabu pierwszej reprezentacji Polski, a ostatni sezon spędził w roli asystenta trenera LUK Lublin. Z kolei jego brat Jakub był statystykiem reprezentacji Polski do lat 18 i tę samą funkcję będzie pełnił w PGE Skrze. ”