ŁKS Łódź pokonał w ostatnim meczu Polonię Bytom aż 5:0, ale nie obyło się bez zmartwień. Okazuje się, że w najbliższych tygodniach Szymon Grabowski będzie musiał radzić sobie bez dwóch podstawowych zawodników, którzy zmagają się z kontuzjami.
W najbliższym czasie nie zobaczymy na boisku dwóch podstawowych zawodników ŁKS-u Łódź. Chodzi o Michała Mokrzyckiego i Piotra Głowackiego. Pierwszy z nich w ogóle nie wystąpił w wygranym 5:0 spotkaniu z Polonią Bytom. Drugi natomiast musiał opuścić boisko jeszcze w pierwszej połowie.
O kontuzji Michał Mokrzyckiego wiedzieliśmy już przed meczem z beniaminkiem. Szymon Grabowski poinformował na konferencji prasowej, że pomocnik nie będzie w stanie w najbliższym czasie pomóc drużynie.
– Sytuacja zdrowotna stabilizuje się z każdym dniem, ale na razie nie mamy stuprocentowej gotowości wszystkich zawodników. Michał Mokrzycki wypada na najbliższe tygodnie. Mam nadzieję, że jego czas rekonwalescencji będzie jak najkrótszy – zdradził trener ŁKS-u.
Michał Mokrzycki zmaga się z urazem wiązadła stawu kolanowego, co może być sporą stratą dla Łódzkiego Klubu Sportowego.
Piotr Głowacki także wypada z gry na kilka tygodni. Kapitan ŁKS-u narzekał na problemy zdrowotne już w trakcie okresu przygotowawczego. Wychodził jednak na boisko, bo chciał pomóc drużynie, co także zdradził trener.
– Piotr Głowacki ma uraz od początku okresu przygotowawczego. To, że wychodził na boisko, to zasługa jego charakteru. Teraz zrobimy wszystko, żeby go postawić na nogi jak najszybciej – mówił po meczu z Polonią trener Grabowski.
Kapitan ŁKS-u doznał urazu rozcięgna podeszwowego, co także wyklucza go z gry na kilka tygodni. W ostatnim meczu zastąpił go Mateusz Książek i poradził sobie przyzwoicie. Prawdopodobnie to właśnie 18-latek zastąpi Głowackiego na lewej obronie.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS rozgromił Polonię Bytom. Ta wygrana znaczy coś więcej [ZDJĘCIA]