Naszym celem jest pozyskanie napastnika, który będzie rywalizował o miejsce w pierwszym składzie z Sebastianem Bergierem – obiecuje Mindaugas Nikoliucius.
Dyrektor sportowy Widzewa podsumował na oficjalnej stronie klubu dotychczasowe ruchy transferowe. Niko jest z nich zadowolony. To aż dziewięć ruchów. – Trzy przedłużone umowy oraz aż sześciu nowych zawodników to bardzo dobry wynik. Chciałem pokazać zmianę i naszą determinację – stwierdził.
I dodał: – Zależało nam, żeby podnieść poziom całego zespołu, który będzie mógł zwiększyć rywalizację oraz zacząć nawiązywać walkę z czołowymi drużynami ligi. Priorytetem były pozycje ofensywne, ale nie zapomnieliśmy o obsadzie bramki. Na pewno czeka nas transfer napastnika, pomocników i obrońców, lecz musimy jeszcze trochę poczekać. Chciałem sprowadzić dobrej jakości polskich piłkarzy. Szukamy ambitnych graczy, którzy chcą osiągnąć sukces. Muszą mieć widzewski charakter, ambicję, agresję oraz determinację, aby zwyciężać i walczyć do końca. Taki jest cel.
Litwin przyznał, że ma przygotowany budżet od zarządu i właściciela, z którymi współpracuje w tematach transferowych, a ten budżet ma pomóc osiągnąć zamierzone cele wyższe niż w dotychczasowych latach. – Dlatego na pewno jest nam łatwiej prowadzić negocjacje. Chcemy budować wizerunek Widzewa jako projektu, który osiągnie sukces. Do tego potrzeba konkretnych działań i wiarygodności wobec zawodników – mówi.
Niko przyznał, że prowadzi jeszcze rozmowy na temat przedłużenia umów z piłkarzami, którzy się w poprzednim sezonie wyróżniali, a także o rozwiązaniu kontraktów z innymi.
Litwin potwierdził, że w Widzewie nie zagra Mariusz Stępiński, że ten transfer jest niemożliwy. Ale przyjdzie ktoś inny do ataku.
– Tak, naszym celem jest pozyskanie napastnika, który będzie rywalizował o miejsce w pierwszym składzie z Sebastianem Bergierem. Na razie nie mogę powiedzieć o personaliach, jednak jesteśmy aktywni na rynku transferowym i prowadzimy wiele różnych rozmów – zapewnił.
Pytany o to, czy przed obozem w Opalenicy (30 czerwca) ktoś jeszcze dołączy do zespołu, powiedział: – Chcemy zrobić wszystko, żeby sztab szkoleniowy miał skompletowaną drużynę jak najszybciej. Nie mogę tego obiecać, ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zespół był kompletny, a trenerzy mieli czas na pracę z nim.